Na początku bieżącego tygodnia przebywałem na północnym zachodzie Polski. Od Gorzowa poprzez Szczecin, Kołobrzeg, Koszalin i Piłę. Miasta oklejone plakatami wyborczymi. Różnymi. Większość tych plakatów, od formatu A5 aż po wielkie kilkumetrowe bilboardy i to w tysiącach sztuk, to plakaty agitacyjne PO i SLD. Około 90% to ich plakaty, w tym stosunek ilości POwskich do Sldowskich to 90 do 10....