W Warszawie komunistyczni zbrodniarze zamordowali około 2,5 tysiąca osób
Porażka oprawców
Prof. Krzysztof Szwagrzyk, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i inicjator poszukiwań szczątków bohaterów podziemia antykomunistycznego, przypomniał słowa naczelnika tego więzienia, który jednej z niedoszłych ofiar „obiecywał”, że nikt nie odnajdzie jego grobu. - „Te słowa pokazują stosunek oprawców do tych, którzy byli tu więzieni” - podkreślił. Dodał, że przez ponad 40 lat to właśnie oprawcy wydawali się zwycięzcami.
- „Stało się jednak inaczej. Po wielu latach rozpoczęto prace poszukiwawcze. Dziesięć lat temu podjęte zostały działania, które doprowadziły do tego, że szczątki naszych bohaterów zostały odnalezione pod cmentarnym murem. Ta wystawa pokazuje okres poszukiwań, czas historyczny, który zmienił nas i Polskę”
- powiedział prof. Krzysztof Szwagrzyk.
W wypowiedzi dla mediów wiceprezes IPN podkreślił, że prace na Łączce ujawniły tylko niewielką liczbę ofiar terroru komunistycznego w Warszawie. - „W latach 1945-1956 w różnych miejscach Warszawy stracono, zamordowano, doprowadzono do śmierci około 2,5 tysiąca osób. Do dziś odkryliśmy szczątki 300 osób na Łączce i 200 pogrzebanych w innych miejscach. Niech tylko te liczby pokażą skalę wyzwania, które wciąż przed nami stoi” – mówił prof. Szwagrzyk. (...)
Tadeusz Płużański określił poszukiwania na Wojskowych Powązkach, jako „obnażenie planu komunistów” i „ostateczne przełamanie klątwy Bieruta i Jaruzelskiego”. Jak wyjaśnił, pierwszy z komunistycznych funkcjonariuszy był współtwórcą metody tworzenia komunistycznej elity poprzez wymordowanie polskich patriotów, a drugi w latach osiemdziesiątych zacierał ślady zbrodni, poprzez umiejscowienie na Łączce kwatery dla zmarłych działaczy PZPR. (...)
Tadeusz Płużański podkreślił, że konieczne jest również całkowite zdekomunizowanie Cmentarza Wojskowego na Powązkach poprzez usunięcie z niego grobów funkcjonariuszy i zbrodniarzy komunistycznych, między innymi Bolesława Bieruta i Wojciecha Jaruzelskiego. Jako najwłaściwsze dla nich miejsce pochówku uznał cmentarz żołnierzy sowieckich.
- Miała to być zbrodnia doskonała. To się nie udało, choć nie było to błyskawiczne odwrócenie tego zapomnienia.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 60 odsłon