Nikt z liberałów XIX czy XX-wiecznych nie przyznałby się do jakiegokolwiek związku z tymi, którzy dzisiaj tak siebie nazywają. A na tych polskich pseudoliberałów wysłaliby natychmiast: policję, prokuratorów i psychiatrów

Obrazek użytkownika Andy-aandy
Nazwa serwisu: 
wpolityce.pl
Cytat: 

Szalbierstwa pseudoliberałów – mistrzostwa rzezimieszków. "Tusk i jego koleżanki i koledzy nigdy nie byli liberałami"

Dla mnie odpowiedź jest oczywista: nikt z liberałów XIX czy XX-wiecznych nie przyznałby się do jakiegokolwiek związku z tymi, którzy dzisiaj tak siebie nazywają. A na tych polskich pseudoliberałów wysłaliby natychmiast: policję, prokuratorów i psychiatrów.

– policję – za wzniecanie rozruchów ulicznych i szturmy na budynki władzy publicznej. Przecież to ci pseudoliberałowie organizowali burdy w Sejmie i przed Sejmem. Stali na czele agresywnych demonstracji, które paraliżowały normalnie życie miast. Więcej: demonstracje te odbywały się w trakcie pandemii koronawirusa, co narażało zdrowie uczestników i służb porządkowych. Ich celem, tak naprawdę, było atakowanie policji i prowokowanie do ostrej reakcji. Kamery i aparaty TVN zawsze były ustawione tam, gdzie akurat dochodziło do chamskich ataków na zachowujących anielski spokój policjantów. Z takimi metodami – charakterystycznymi dla rzezimieszków – liberalizm nie ma nic wspólnego;

– prokuratorów – żeby zajęli się systemowymi przewałami dokonanymi przez towarzystwo pokrzykujące: liberalizm, liberalizm! Zaczynając od złodziejskiego przejęcia i niszczenia majątku narodowego (choćby programu NFI, zagarnięcia środków z OFE), a kończąc na odbieraniu praw nabytych (podwyższenie wieku emerytalnego). Rzeczą normalną w ich wydaniu są groźby karalne w stosunku do dziennikarzy i redakcji zadających niewygodne pytania, utrudnianie postępowań prokuratorskich i sądowych, ochrona podejrzanych i oskarżonych o poważne przestępstwa koleżków;

– psychiatrów – dla zbadania czy ci faceci i facetki bredząc w malignie i zupełnym oderwania od rzeczywistości powinni być leczeni farmakologicznie, czy już na oddziałach zamkniętych.

Co wspólnego z liberalizmem mają Tusk, Schetyna, Sikorski, Leszczyna, Hołownia, Frasyniuk, Neumann, Grodzki, Palikot, Ochojska, Balcerowicz, Trzaskowski, Nitras? Tyle samo co bojówki KOD z ateńską demokracją. (...)

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)