Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa (SB) traktowani byli jako najwierniejsi obrońcy partii komunistycznej i jej władzy

Obrazek użytkownika Andy-aandy
Nazwa serwisu: 
depot.ceon.pl
Cytat: 

           Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa (SB), tak jak ich poprzednicy z Urzędów Bezpieczeństwa (UB), traktowani byli jako najwierniejsi obrońcy partii komunistycznej i jej władzy – tarcza i miecz socjalizmu – jak określano to w wewnętrznej propagandzie.

To też powodowało, że szczególną wagę przywiązywano do lojalności i wierności ideologicznej wobec partii komunistycznej. Dotyczyło to zwłaszcza kandydatów do służby w szeregach SB – strażniczki komunizmu – jaką miał być aparat bezpieczeństwa. Literatura poświęcona tak strukturom, jak i kadrom aparatu bezpieczeństwa w Polsce jest dziś już dość bogata. Poczynając od prac omawiających struktury aparatu bezpieczeństwa1 , poprzez monografie poszczególnych struktur aparatu – np. urzędów powiatowych, przez opracowania dokumentów czy instrukcji, poprzez informatory personalne4 , aż po aspekty międzynarodowe – współpracy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (MSW) z Komitetem Bezpieczeństwa Państwowego przy Radzie Ministrów ZSRS (KGB).

Przy czym, ten pobieżny przegląd pozwala na sformułowanie wniosku, że większość prac (poza opracowaniami ogólnymi, odnoszącymi się do dziejów aparatu bezpieczeństwa), koncentruje się na pierwszym okresie funkcjonowania bezpieczeństwa – latach 1944–1956.

Metody budowania struktur aparatu bezpieczeństwa zmieniały się wraz z tym, co ideolodzy komunizmu z Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR) nazywali tworzeniem i umacnianiem nowego ustroju w Polsce. Również metody oddziaływania, w zakresie tworzenia tego najbardziej oddanego organu zwalczania wszelkich wrogów, zmieniały się z biegiem lat. Natomiast nie zmieniały się zasady rekrutacji kandydatów do Służby Bezpieczeństwa.

Trzeba pamiętać, że różnie też wyglądało to na przestrzeni czterdziestu pięciu lat istnienia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Zmieniały się też kadry funkcjonariuszy komunistycznego aparatu bezpieczeństwa.

Gdy u początków tworzenia nowej rzeczywistości powstający aparat miał do czynienia z ogromnymi brakami kadrowymi, które z jednej strony były uzupełniane towarzyszami sowieckimi, którzy stawali się doradcami – zwłaszcza na wyższych szczeblach (PUBP, WUBP i MBP) i masą szeregowych funkcjonariuszy, wśród których daje się zaobserwować, w tym pierwszym okresie, ogromną fluktuację kadrową. Wielu kandydatów, wstępujących zwłaszcza na początku, w Wielkopolsce w początkach 1945 r., w szeregi UB, traktowało go jako jedną z formacji policyjnych.

(...)

Waldemar Handke -- Instytut im. gen. Stefana „Grota” Roweckiego w Lesznie

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

- a potem swoje zbrodnicze i chciwe łapy wyciągać po polską emeryturę.

Z nimi trzeba na nowo zrobić porządek. Gdybym był Premierem RP to bym tym komunistycznym mordercom i ludobójcom nie dał tu żyć.

Vote up!
3
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1628547