Uciekają przed pytaniami reportera "Codziennej"

Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Szef Biura Ochrony Rządu generał Marian Janicki zapytany przez dziennikarza "Gazety Polskiej Codziennie" o jego zeznania złożone podczas śledztwa smoleńskiego mocno zdenerwował się i ukrył w samochodzie. Nie odpowiadając dlaczego obciąża oficera, który zginął w Smoleńsku i nie może się już bronić. Na Mariana Janickiego czekaliśmy przed siedzibą TVN, gdzie kilka minut wcześniej w programie dużo chętniej odpowiadał na pytania dziennikarza tej stacji. Gdy się pojawił po nagraniu, zapytaliśmy go o jego zeznania, w których miał przedstawić rzekomą relację płk Jarosława Florczaka, jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej. Szef Biura Ochrony Rządu wyraźnie się zdenerwował. - Ale nie były moje zeznania dla gazety, prawda - tylko tyle zdołał powiedzieć. http://niezalezna.pl/35006-gen-janicki-ucieka-przed-reporterem-codziennej Z kolei w sejmie zapytaliśmy Radosława Sikorskiego o PRLowską przeszłość kandydata na ambasadora Turcji Zenona Kuchciaka. Od szefa MSZ usłyszeliśmy jedynie: - Miłego dnia. 21.11.2012

Brak głosów