Drogi TŁ, zamiast komentarza u Ciebie, osobna notka dla Ciebie. Bo za długi byłby ten komentarz, bo temat podniósł mi adrenalinę, bo trafiłeś w mój czuły punkt.
Gdybyś pisał tylko o dziennikarzach, przyznałabym rację.
Oni to tak trochę jak artyści, bardziej subiektywni, niż obiektywni, choć twierdzą inaczej. Czasem mają wenę, czasem nie. Szukając dobrego tematu, takiego, który przyciągnie uwagę...