Tytuł miał brzmieć „Zarządzanie strachem – koronawirus, czyli komunikacyjny samograj”, ale że (parafrazując klasyka nad klasykami, czyli Bronisława Komorowskiego) „tytuły powinny być krótkie – a kiełbasy długie!”, jest krócej, ale ładniej.
***
Państwo, jak mówił minister, jest przygotowane na tę sytuację – o godzinie 14.22 27 lutego tak mówił.
No to ja tak spontanicznie: o, takiego łokcia jest...