Co to w ogóle za bajka, skoro okazuje się, że Dratewka współpracował z bandytami Smoka?
Jaki pożytek z takiej bajki dla ogłupiałego ludu?
Jaka w takiej bajce sentencja filozoficzna, skoro nawet taki Dratewka współpracował?
Zaraz namolni szperacze, tacy niby to historycy a tak naprawdę kanalie z piekła rodem zaczęli swoje spekulacje i rabiniczne wywody w rodzaju – a kto dostarczył siarkę, a czyj...