Plenarne posiedzenia Sejmu przybierają dzięki tzw. opozycji coraz bardziej kabaretowy wygląd. Ponieważ temat "obrony" prezesa TK już spowszedniał, a brzydki PiS wycofał się z dyskusji aborcyjnej, zaczęły się gorączkowe poszukiwania nowego temetu, godnego "europejskich" sztandarów PO, "N", PSL czy szKODu. No i wymyślono. O tym, że tę wrzeszczącą w parlamencie reprezentację łże-elyty III RP,...