W piątkowy poranek wielu Polaków, podobnie jak ja, przeciera oczy ze zdumienia patrząc na "informacje" TVN, onet.pl, "GW" i innych me(n)diów. Celowo nie komentowałem wieczorem wyniku debaty, bo ciekaw byłem jaką decyzję podejmą "wajchowi" po telewizyjnej klęsce Bredzisława. I to tym bardziej bolesnej, że zdarzyła się ona "na swoich śmieciach", czyli w studio TVN-u, założonego przeciez przez...