Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Tomek miał brodę, około 30-tu lat i był na tyle bogaty aby móc zajmować się już tylko przyjemnościami. I te właśnie przyjemności spowodowały, że znalazł się w takim miejscu. Siedział w więzieniu choć nie miał żadnego wyroku i nie popełnił żadnego przestępstwa. W myśl polskiego prawa.
Tomek był hakerem-hobbystą. Może nawet dobrym. Kiedyś się włamał tam gdzie nie potrzeba i dostał za swoje....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
   Dzień Drugi.     Leżę jak zwykle w łóżku, a choroba postępuje błyskawicznie. Szybciej niż myślałem. Mnie jak by nie było tutaj wcale. Na pytanie pielęgniarki dlaczego nie chcę ćwiczyć odpowiedziano za mnie: poprostu jestem leniwy. Według mnie jest to całkowicie niezgodne z prawdą. Ale kto by tam słuchał mówiącego tak niezrozumiale. Nie ma czasu. Dla tego korzystam z okazji samodzielnego...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Całą noc nie spałem. Myślałem.
Po pierwsze moja mowa. Z powodu choroby jest niewyraźna i czasami niezrozumiała. Gdy chcę mówić wyraźniej to muszę podnieść głos. Odbierane jest to jako krzyki, zaczynam być postrzegany jako osoba kłótliwa. Co mnie jeszcze bardziej stresuje.
Są krótkie chwile, że chciałbym być tak mądry jak moi rozmówcy. Na pewno byłoby mi łatwiej.
Dzwoniłem jakiś czas...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog
   Ojciec kolegi z klasy stał na podwórku i rozglądał się w koło. Intensywnie myślał o tym co by tu zrobić by był porządek. Za chwilę miała przyjść komisja by porządek ten na podwórku sprawdzić.    Nie daleko miała swoją siedzibę jednostka wojsk radzieckich. Do bazy wracał bojowy i uzbrojony helikopter. Nie wiadomo cyja to była wina, elektroniki czy człowieka, nad podwórkiem kolegi rakiety z tego...
5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Po zdarzeniach opisanych przeze mnie w notce "Czarna godzina" zostałem całkowicie bez jakichkolwiek środków do utrzymania. Nie mogłem wynając żadnego mieszkania ani kupić nowych ubrań. Miałem co prawda całkiem nowe buty, ale raczej nie był to dla mnie powód do radości. Tak mnie uciskały, że skórę stóp miałem zdartą do krwi.
Kiedyś byłem na spacerze w lesie. Uwagę moją zwróciło pewne miejsce....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Kiedyś pojechałem na rehabilitację do sanatorium. Jednym z moich współmieszkańców w pokoju był dawny pracownik więzienny. Trochę nawet się zaprzyjaźniliśmy.
Była wycieczka do ważelni soli. Ja się tam nie wybierałem. Poprosiłem tylko kolegę z pokoju, aby mi przyniósł kawałek soli. Na pamiątkę. Obiecał przynieść. Wrócił po kilku godzinach. Z tą solą. Ale wydała mi się ona nieco podejrzana. Bo...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Do niedawna wstawałem z łóżka z pomocą innych. Od paru dni sam. A więc wstaję o godzinie 7.00 – 8.00. Śniadanie przynoszą Panie o 8.30. Potem mam rehabilitację. Półtora, albo dwie godziny. Obiad jest o 13.30, a kolacja o 17.30. Po kolacji zazwyczaj pomagano mi kłaść się spać. Ale teraz, kiedy już jestem trochę bardziej samodzielny, idę nieco później. Ale nie za bardzo. Bo się już zdążyłem...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Obecnie przebywam od jakiegoś czasu na turnusie rehabilitacyjnym. Nad morzem. Pogoda nawet dopisała. Jest prawie cały czas słonecznie. Gorzej z temperaturami. Chociaż było parę dni upalnych. Najgorsze jest jednak to, że pokój jest od północnej strony. Cały czas lodówa. Na dworze cieplej.
Żeby chociaż się trochę ogrzać wychodzę posiedzieć na słonecznych ławkach przed budynkiem ośrodka. Raz...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Przez parę dni załatwiałem jakieś interesy poza domem. W końcu wróciłem. Było już grubo po północy. A ja byłem bardzo głodny. Sklepy już pozamykano.W domu znalazłem kurze jaja. Pięć. Dobre i to.
Rozgrzałem olej, rozbiłem te jaja i zrobiłem jajecznicę. Byłem tak głodny, że bym zjadł wszystko. Tak mi się przynajmniej wydawało.
Po pierwszym kęsie zrobiło mi się...Co to jest? Na pewno nie była...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Pojechałem do centrum miasta, do okulisty. Pierwszy do niego wszedłem i pierwszy wyszedłem. Czekając na pozostałych wyjechałem swoim wózkiem inwalidzkim na zewnątr
Jak już napisałem, było to centrum miasta. Miejsce dobrze mi znane. Przechodziłem tamtędy setki razy. Może nawet tysiące. I miałem z tych miejsc wiele wspomnień.
Jak do mnie dotarło, że już nigdy nigdzie się nie wybiore...

4.75
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (8 głosów)

Strony