Popularne treści blogera

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Sytuacji, w których grozi mrożące krew w żyłach niebezpieczeństwo jest wiele. Jedną z nich, o najwyższym stopniu ryzyka, jest wyjście z dorosłymi po zakupy. Wydawać by się mogło, że to niby nic, banalne dźwiganie siatek z zakupami przez kilka godzina i bezpieczny powrót do domu. Jednak podczas tego powrotu zdarzyć się może wszystko.

Pewnego popołudnia po zakupy wybrali się: mama Łukaszka, babcia...

4.9
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (8 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Oprócz wielkich gazet, takich o zasięgu krajowym, albo regionalnym, na osiedlu, na którym mieszkali Hiobowscy ukazywały się też dwie gazety o zasięgu osiedlowym.
Pierwsza z nich nosiła tytuł "Jest Źle" i była tworzona przez grupę krytycznie nastawionych mieszkańców osiedla. Z kolei druga z nich, zatytułowana "Jest Dobrze" była wydawana przez Osiedlową Spółdzielnię Mieszkaniową.
Tata Łukaszka pod...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Trzeba przyznać, że Łukaszkowi w szkole nie szło najlepiej. Najgorsze oceny miał z ustnych odpowiedzi przy tablicy. Postanowił więc kontratakować. Na cel wybrał młodą panią od polskiego.
- Kogo by tu zapytać... - zastanawiała się młoda pani podczas lekcji. Uczyła od niedawna i wybieranie kogoś do odpowiedzi jeszcze sprawiało jej przykrość. Ucieszyła się zatem gdy ktoś podniósł rękę.
- Hiobowski...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Do drzwi Hiobowskich ktoś zadzwonił. Siostra Łukaszka poszła otworzyć i wróciła lekko zakłopotana.
- I kto to? - zapytała mama Łukaszka.
- Hydraulik. Pyta, czy mamy internet - odezwała się siostra.
- Od kiedy to hydraulik naprawia internet??? - zdziwił się Łukaszek.
- Nie chcę naprawiać - rozległo się z korytarza i w drzwiach pokoju pojawił się hydraulik roztaczający wokół siebie hydrauliczny...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek razem z tatą przyjechali samochodem późno z miasta. Tata zaparkował na parkingu strzeżonym i poszli do budki pana parkingowego po kartę parkingową. Pan parkingowy akurat oglądał w małym telewizorku wywiad z byłym prezydentem i rozmawiał z panem Sitko, który niósł wino ze sklepu.
- Musimy w każdej sytuacji popierać prezydenta Rózgi, pana Kaszakwili... - oznajmił telewizor.
- Jakie rózgi...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka już miał wychodzić do pracy, kiedy zorientował się, że mama Łukaszka jeszcze nie wstała.
- A ty co? - zajrzał do pokoju. Mama Łukaszka leżała skulona pod kołdrą, tylko jej było widać oczy.
- Boję się - wymamrotała.
- Czego???
- Przecież dzisiaj rocznica - szepnęła mama Łukaszka. - Znowu rozpęta się eksplozja nienawiści, która dzieli Polaków. Znowu ci mali ludzie w imię swych...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W piękne niedzielne przedpołudnie babcia Łukaszka prowadziła pod blokiem mobbing psychiczny wobec Łukaszka i jego siostry.
- Żaden mobbing - zaprotestowała babcia. - Idziemy na spacer! To dobre dla zdrowia! Już uczeni radzieccy...
- Chyba rosyjscy - przerwała jej siostra Łukaszka. - Nie ma przecież takiego kraju jak Radzieck!
- Chodzi o Związek Radziecki - wycedziła babcia. - Czego oni was uczą w...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy widzieli już wiele ulotek, ale takiej jeszcze nie.
"Wyjątkowe, ekskluzywne, limitowane, darmowe spotkanie z autorytetem, na którym będzie można nabyć już od jednego euro garnki, w których nigdy nic się nie przypali, a w których gotował sam papież!"
- Autorytet! - zachwyciła się mama Łukaszka.
- Tylko jeden euro! - zachwycił się tata Łukaszka.
- Garnki! - zachwyciła się babcia Łukaszka....

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Nie może być tak - instruowała mama Łukaszka swojego syna. - Nie może tak być, że demokracja jest deptana!
- Rządzi większość! - poddał z uśmiechem dziadek.
- Ale nie może być tak, że mniejszość nie ma nic do powiedzenia! - argumentowała mama.
- Czyli rządzi mniejszość? - spytał Łukaszek.
- Oczywiście, że nie! Większość!
- Czyli jeśli mniejszość żąda na przykład niepodległości... - podpowiadał...

4.45
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Drogie dzieci - rozpoczęła uroczyście lekcję pani pedagog. - Dzisiaj przyszedł do nas pan policjant.

- Znowu będzie o narkotykach - jęknęła dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza. - Czy nie może pani zrozumieć, że nie wszyscy są tacy jak pani? My nic nie bierzemy!

Pani pedagog nawet nie drgnęła brew, tylko najpierw wpisała dziewczynce uwagę do dzienniczka, a potem oznajmiła jej...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (14 głosów)

Strony