Gdy potem wrócili do sypialni Piotr skierował się w stronę stołu, na którym leżał pamiętnik. Elżbieta złapała go za rękę.
- Powiedz, czy powinniśmy? Czy rzeczywiście jak mówi Kanusia, pewne rzeczy powinno się pogrzebać raz na zawsze?
- Słuchaj, rozumiem, tyle, że niestety już obudziliśmy to, co było do obudzenia. Teraz musimy, moim zdaniem to skończyć.
- Boję się – wyznała – to zaczyna mnie...