Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

"Świat jest zbudowany na kłamstwie, dlatego wciąż wymyślamy nowe prawa. Pod kodeksami i paragrafami łatwiej ukryć fałsz."

I. M. Jarecka

Czy świat jest zbudowany na kłamstwie?
Ileż już kodeksów i praw było wymyślone?
Od Kodeksu Hammurabiego, aż po dziś?

Istnienie nasze zaczyna się od krzyku…często też tym się kończy, ale miedzy tymi dwoma biegunami toczy się nasze oryginalne życie. Ten krzyk, to...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Elżbieta poszła spać. Wsunęła się pod kołdrę i wyciągnęła rękę w stronę lampki by ją zgasić…cofnęła jednak rękę. Jakoś nie chciała zostać w całkowitych ciemnościach, po tym co widziała. Pamiętnik nadal spoczywał na stole, nie miała ochoty go dziś nawet gdziekolwiek przekładać. W końcu zmęczenie, czy prysznic w chłodnej wodzie, bo okazało się, że nie tak szybko woda w bojlerze się grzeje,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

O pewnym bardzo ważnym dziennikarzu, co to urósł legendę i o pewnym zdarzeniu, co mu ową legendę lekko nadszarpnęło.

 

Bardzo Ważny Dziennikarz:

- O pewnych sprawach nawet nie ma co mówić, najwyżej można ironizować.

Bloggerka 

 - ???

B.W.D

- Czemu pani tak na mnie pytająco spogląda? Czy pani wie, kogo ja znam? Gdzie piszę swoje felietony?

B.

- Wie pan wyborcza…

B.W.D

- Czy jest pani antysemitką?...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kraj

Cicho tam! hrabia chce przemówić! — poczęto wołać naraz w różnych końcach stołu.
— Hrabia chce przemówić!
Uciszyło się zupełnie i wszystkich oczy zwróciły się na Komorowskiego, który stał, podobny do olbrzyma, z kielichem w ręku. Lecz cóż za widok uderzył oczy ucztujących!...
Twarz hrabiego była w tej chwili po prostu straszna, bo nie blada, ale sina i wykrzywiona jak konwulsją uśmiechem, który...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kraj

Dzisiaj, a właściwie już wczoraj, byłam w Koninie, w pewnych sprawach. Upał jak wiadomo koszmarny, więc chciałam załatwić sprawy, które miałam wyjątkowo szybko, by nie wystawiać się niepotrzebnie na „żar lejący się z nieba”.

Nic by nie było w tym dziwnego, gdyby…no właśnie.

Słupy informacyjne. Reklamuje się tam lokalna gazeta, dokładnie Przegląd Koniński.

Reklamy brzmiały:

Zbiegł z miejsca...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

- Demon z wilczymi pazurami? – Głos Piotr nadal był pełen wątpliwości. – A może to Zofia próbuje nas zwieść, sprowadzić na fałszywy trop? Myślisz, że jeżeli to twoja krewna, to była bez wad?

- Przestań, nie o to chodzi. Czy ja mówię, że ona była bez wad? Nie rozumiemy się, nie wiem, może czas, byśmy od siebie odpoczęli? Inaczej zaczniemy sobie skakać do oczu. Zrozum, może rzeczywiście, ta nasza...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Poszli do domu, Ela chciała się przebrać, bo jeansy ubrudziła sobie trawą.
Potem nie zaglądając do sypialni, jakby się bali, że dziennik ich zatrzyma, wyszli na zewnątrz. Szli w milczeniu, Eli wciąż nie dawało spokoju to nazwisko panieńskie Kanusi, a Piotr, też był jakoś dziwnie zamyślony.

Nagle powiedział – Wiesz, gdybym był synem Kobielaka, klątwa by przecież nie działał, nie?

- No wiesz co...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

- Dalej, powiedz – głos Piotra zmienił się nieprzyjemnie. – Powiedz, że to nasza wina, to co spotyka każdą kobietę w naszej rodzinie. Tak, masz rację, jesteśmy źli, bo skrzywdziliśmy twoją krewną! Bo Ksawery zamiast wszystko rzucić, powiedział tej twojej Zofii, że jest łachem! Że nie umiała docenić jego miłości!

- Piotr – jęknęła przerażona Ela – co ty mówisz? Czy ja ciebie…kogoś oskarżam. Myślę...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kraj

Wszystkim Życzę w tym Nowym Roku rozwagi.

Oczywiście zdrowia…bo na p. Arukowicza nie ma co liczyć.;p

Miłości, bo ta nie przemija.

Odwagi, bo czasem mi się wydaje, że Polacy to Naród tchórzy.

I szczęścia, bo będzie nam bardzo potrzebne.

I Boga w życiu codzienny, bo tylko ON władnym jest byśmy znów poczuli się Narodem.

Serdeczności.

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

Znacie takie sytuację?

Jedna dość infantylna panna, drugiej starszej opowiada, jak to usłyszała gdzieś…ale jej do końca nie powie, choćby ją żywym ogniem palono…hi hi.

Przybiega lokajczyk i już szepcze w uszko, to damie starszej, to młodszą szturchnie…no ubawiliśmy się drodzy, oj oj…

Potem dusery…ho ho.

Znowu szeptanka, uśmiechy…tak, tak.

Oj widzę, że baśni się nie czytało, lub jej przesłanie...

0
Brak głosów

Strony