Ziemkiewicz – Wariaci posmoleńscy
"Kto jeszcze pamięta tragifarsę ze sprowadzaniem do kraju zwłok Witkacego? Po całym wielkim cyrku i pompie, z udziałem wszystkich możliwych oficjeli, okazało się ostatecznie, że na Pęksowym Brzyzku spoczywa jakaś Bogu ducha winna Ukrainka. Bo radzieccy bracia wykopali z cmentarza pierwsze z brzegu zwłoki, a w "priwislanskim kraju" nikt długo nie miał odwagi do zapieczętowanej przez nich trumny zajrzeć.
Choć minęło z górą dwadzieścia lat, choć byliśmy członkiem NATO i UE, niewolnicze nawyki okazały się niezwykle trwałe. Skoro radzieccy bracia zamknęli trumny po swojemu, byle się zgadzała liczba, nasz premier, prokuratorzy i inni "specjalni przedstawiciele" nie odważyli się puścić pary z gęby. Rzecz niepojęta, bo przecież - kto pamięta - tuż po tragedii w Smoleńsku ówczesny prezydent Rosji, Miedwiediew, oficjalnie zaproponował Polsce wspólną komisję śledczą. To Tusk jej nie chciał. (...)"
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz-mysli_nowoczesnego-endeka/news/wariaci-posmolenscy,1844939
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 595 odsłon
Komentarze
Re: Ziemkiewicz – Wariaci posmoleńscy
22 Września, 2012 - 12:39
Ja pamiętam :) O tym, że nie było to ciało Witkacego wszyscy wiedzieli od początku /stan uzębienia na dostarczonej przez stronę rosyjską dokumentacji !!!/. 6 lat trwało nim właściwy minister powołał komisję, w skład której weszło trzech antropologów, którzy stwierdzili, że zamiast Witkacego w grobie pochowano 30- letnią wieśniaczkę z Polesia.
http://www.vipbiznesistyl.pl/reportaze/czy_witkacy_byl_kobieta.html