WYWIAD. Współautorka podręcznika do WOS wycofuje się z kłamstwa smoleńskiego
Na poprawę stosunków polsko-rosyjskich może wpłynąć katastrofa pod Smoleńskiem. Empatia i wszechstronna pomoc, okazana władzom polskim i Polakom, znacznie ociepliły wizerunek Rosji w Polsce.
Taki bulwersujący fragment znajduje się w podręczniku do Wiedzy o Społeczeństwie dla licealistów autorstwa Zbigniewa Smutka, Janusza Maleski oraz Beaty Surmacz w dziale "Polska racja stanu".
Nie byłam wtedy aż tak krytyczna wobec tej sprawy. Miałam na myśli empatię rosyjskiego społeczeństwa. Być może użyłam jednego słowa za dużo. Nie powinno się znaleźć słowo "wszechstronna" pomoc - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl dr Beata Surmacz, autorka tej zaskakującej tezy, współautorka książki dla uczniów.
wPolityce.pl: Czytając ten fragment podręcznika można odnieść wrażenie, że autorzy kompletnie zamykają oczy na fakty. Kiedy był pisany?
Dr Beata Surmacz, politolog z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej: Nie pamiętam teraz kiedy, ale niedługo po katastrofie smoleńskiej. To było pisane w tamtej chwili z nadzieją, nie pamiętam dokładnego momentu, ale na pewno przed rozwojem dalszych wydarzeń.
W takim razie, jakie wydarzenia - pani zdaniem - były w tamtym czasie dowodem na tę "empatię i wszechstronną pomoc"?
Opierałam się na doniesieniach prasowo-telewizyjnych.
A konkretnie? Jaki fakt skłonił panią do sformułowania tezy, że "okazano polskim władzom i Polakom empatię i wszechstronną pomoc?"
Pisałam o empatii społeczeństwa rosyjskiego, składanych Polakom wyrazach współczucia, zapalaniu zniczy. Chodziło mi o ich wczucie się w to, że wydarzyła się ogromna katastrofa. Pewnie to miałam na myśli, pisząc o empatii.
Ale przecież stosunków międzynarodowych nie budują społeczeństwa. "Okazać wszechstronną pomoc polskim władzom" mógł tylko rosyjski rząd. Uważa pani, że taka pomoc została okazana?
To na pewno było pisane jeszcze przed raportem Anodiny i innymi wydarzeniami. Nie pamiętam dokładnie okoliczności. Z podręcznikami do WOS-u jest tak, że się bardzo szybko dezaktualizują. Jednak w tej chwili powstaje nowa wersja podręcznika, w której uwzględniłam dalszy ciąg wydarzeń.
Ale trzy lata po katastrofie smoleńskiej, kiedy mamy już ogrom nowych faktów i szczegółowych analiz, licealiści wciąż uczą się ze starego podręcznika. Kiedy przystąpili państwo do przygotowywania nowej wersji?
Nie pamiętam dokładnej daty, ale jest w tej chwili po recenzjach.
Jak został zmieniony ten fragment?
Z pamięci nie zacytuję, a nie mam w tej chwili dostępu do komputera, więc nie mogę na to pytanie odpowiedzieć. Nie chcę wprowadzać zamętu.
Nie pytam o dosłowny cytat, lecz o ideę. Czego o stosunkach polsko-rosyjskich dowie się licealista z nowego podręcznika? W jakim kierunku poszły te zmiany?
W kierunku pokazania faktów i reperkusji, jakie miały miejsce. Bez żadnych szczególnych ocen.
Jakich faktów? Wynikających z raportu MAK-u czy komisji Millera?
Nie, jest wspomniane o raportach, ale nie ma mowy o szczegółach. Wszystko jest w absolutnym skrócie. To jest podręcznik do WOS-u, skrótowy, syntetyczny. Jest w nim bardzo wiele różnych zagadnień, wynikających z podstawy programowej. Akurat informacja o stosunkach polsko-rosyjskich jest jedną z wielu.
Nie uważa pani, że informacja zamieszczona w obowiązującej wersji podręcznika jest bulwersująca?
Ale co jest bulwersujące? To, że społeczeństwo okazywało empatię?
Tutaj nie ma mowy o społeczeństwie. Informacja brzmi: "na poprawę stosunków polsko-rosyjskich może wpłynąć katastrofa pod Smoleńskiem"...
Może. Warunkowo może.
Dalej czytamy: "Empatia i wszechstronna pomoc, okazana władzom polskim..."
To rzeczywiście za duży skrót myślowy. Nie miałam na myśli, że katastrofa wpłynęła na poprawę stosunków międzynarodowych. To za duży skrót myślowy...(...)
http://wpolityce.pl/wydarzenia/52514-nasz-wywiad-wspolautorka-podrecznika-do-wos-wycofuje-sie-z-klamstwa-smolenskiego-dzisiaj-sie-pod-tym-zdaniem-nie-podpisuje-za-duzy-skrot-myslowy
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 460 odsłon
Komentarze
empatia
29 Kwietnia, 2013 - 22:29
U zwykłych Rosjan zapewne była. Natomiast władze czerpały z dawno wypracowanych wzorów. Ściągnęli z obwodu smoleńskiego wszystkie goździki, zmobilizowali młodzież szkolną, która w wyznaczonych miejscach te goździki składała. W każdej grupie fotograf.
Pożyteczna idiotka
30 Kwietnia, 2013 - 09:18
Teraz obudzona z letargu. Niestety to samooszukiwanie się jest powszechne w sferach akademickich. Eliciarstwo, nieliczenie się z faktami, a przede wszystkim Z TRADYCJĄ DYPLOMATYCZNĄ, która normalnemu Polakowi, Litwinowi, Ukraińcowi, słowem - OBYWATELOWI PIERWSZEJ RZECZYPOSPOLITEJ - każe spodziewać się po Rosji wszystkiego najgorszego.
Obyśmy odbudowali percepcję myślenia takich patriotów jak Jan Piotr Sapieha, Roman Ruzyński, Aleksander Gosiewski, Hieronim Ciechanowicz... Ci ludzie znali historię i traktowali ją jako teraźniejszość. Bo naród, który nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie ma prawa do szacunku ani prawa do przyszłości.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
To nie ta Surmacz z "Klanu" ???
30 Kwietnia, 2013 - 23:36
Podobnie gada...
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: WYWIAD. Współautorka podręcznika do WOS wycofuje się z kłams
1 Maja, 2013 - 00:10
Autorka, naprawdę to udaje idiotkę. Nie wie jak wybrnąć z treści zleconych politycznie, których niesposób obronić. Tak działa postkomunistyczna edukacja i edukatorzy, wychowywani od trzech pokoleń na naszej krwi. To, są te same dyrektywy co w 1945roku, jak zniewalać umysły sprzecznościami, z gruntu idiotyzmami, które opisuje się jako normalność. Autorka, będzie się wiła jak żmija, bo poprawka nie zmieni treści, co najwyżej, będzie bardziej fałszywa i niezrozumiała, tak jak zalecił towarzysz Stalin, tak pani profesor? Takich ludzi nie powinno się pytać dlaczego, tacy ludzie powinni być natychmiast izolowani od społeczeństwa, szczególnie od dzieci. To, są zbrodniarze narodu w białych rękawiczkach, działają bezkarnie po wymordowaniu ostatnich patriotów, żołnierzy wyklętych. Gdyby wtedy, uderzono w system wprowadzanej edukacji i ludzi z tym związanych, być może komunizm by przegrał, niestety uderzano tylko w wojskowych?