Wrzutka z dzwoniącym do żony posłem Deptułą jednak fałszywa
Poseł Deptuła nie dzwonił do żony
Wojskowa Prokuratura w Warszawie zdementowała informację opublikowaną przez tygodnik "Wprost", jakby poseł PSL Leszek Deptuła dzwoniła do żony w chwili katastrofy
Prokuratura w toku śledztwa ustaliła, że wiadomość, która została pozostawiona w poczcie głosowej telefonu należącego do żony posła Deptuły pochodzi od osoby dzwoniącej z terytorium Polski około godziny po katastrofie.
Informację tę przekazał płk Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
http://www.rp.pl/artykul/2,558822.html
i dalej
To nie Leszek Deptuła dzwonił do żony 10 kwietnia? Szokujące ustalenia reporterów RMF FM
http://www.wpolityce.pl/view/3479/To_nie_Leszek_Deptula_dzwonil_do_zony_10_kwietnia__Szokujace_ustalenia_reporterow_RMF_FM.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 594 odsłony
Komentarze
a to ciekawe...
3 Listopada, 2010 - 20:24
.....za chwile ustalą, że nie zabrał z Polski telefonu....?......ale jesli telefon zabrał to jeszcze ciekawiej......wyglada na to ,ze siedza w matni............
O kurcze bladę!!
4 Listopada, 2010 - 01:17
Ależ tempo ma ta nasza prokuratura! Patrzcie Państwo jak szybko wyjaśniła sprawę. I nic jej nie stało na przeszkodzie. Ech, wy orły, sokoły - dlaczego inne wątki waszego "śledztwa" idą wam jak krew z nosa??
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
4 Listopada, 2010 - 09:09
"Ech, wy orły, sokoły - dlaczego inne wątki waszego "śledztwa" idą wam jak krew z nosa??"
Może to skutki przeżywania dramatu ogólnej niemożności..?
Pozdrawiam
Ursa Minor