Podatnicy w 2012 roku zapłacili więcej za podróże swoich wybrańców - ponad 9 mln zł
Poselskie wojaże mogą cieszyć się określeniem „darmowe”. Tyle, że zawsze koszty przejazdów i przelotów pokrywane są z budżetu państwa. Jak informuje RMF FM, ich wartość przekroczyła 9 mln zł w 2012 roku.
W ubiegłym roku za same przeloty krajowe PLL LOT Kancelaria Sejmu zapłaciła 6 milionów 743 tysiące złotych. Jeśli doliczyć do tego przeznaczone na przejazdy koleją 2 miliony 303 tysiące złotych i 163 tysiące na przejazdy autobusowe, powstanie rachunek na łączną sumę 9 milionów 210 tysięcy złotych - czytamy na portalu rmf24.pl.
RMF FM przypomina, że koszty podróży posłów wyniosły w zeszłym roku znacznie mniej - 7 milionów 991 tysięcy złotych.
Tzw. darmowe przejazdy oznaczają, że niezależnie od poselskiego uposażenia w wysokości 9 892,30 złotych brutto i nieopodatkowanej diety w wysokości 2 569,53 złotych, każdy poseł może – bez jakichkolwiek ograniczeń – korzystać z dodatkowego przywileju.
Reporterzy popularnej stacji radiowej wyliczyli, że roczne wydatki na podróże jednego posła wzrosły z niespełna 17,5 tysiąca do ponad 20 tysięcy złotych. Widać, jak na dłoni, ile przeciętny parlamentarzysta mógł pozostawić we własnej kieszeni, czyli o ile więcej musiał wyłożyć przeciętny podatnik. W końcu to nic bezprawnego. Wszystko regulują przepisy ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora...
http://wpolityce.pl/depesze/51011-podatnicy-w-2012-roku-zaplacili-wiecej-za-podroze-poslow-ponad-9-mln-zl
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 222 odsłony
Komentarze
ciekawe czy ktoś bedzie miał odwagę policzyć koszt
11 Kwietnia, 2013 - 10:26
gość z drogi
"delegacji" Tuska...na Czarny Ląd ?_
gość z drogi