Władysław Kozakiewicz lokomotywą wyborczą PSL-u
(...)Do tego publiczność – 40 tysięcy ludzi, którzy każdego, kto nie miał koszulki z sierpem i młotem, uznawali za wroga, gwiżdżąc na niego ile sił w płucach. Ale Władysław Kozakiewicz miał to wszystko w poważaniu, przez zawody szedł jak burza. Kolejne wysokości zaliczał w pierwszych próbach. Gdy skoczył 5,70 m,pokazał pierwszego wała – to był jeszcze skromny gest, nikt go nie zauważył. Ale po pokonaniu 5,75 m, gdy było już niemal pewne, że ma złoty medal, puściły hamulce. To było tak, jakby dziś wyciągnąć w górę środkowy palec. Gest Kozakiewicza na igrzyskach w Moskwie w 1980 roku stał się symbolem oporu Polaków wobec komuny.(...)
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/wladyslaw-kozakiewicz--polityk-z-gestem-,78846,1
***
Szkoda człowieka. Nie spodziewałam się, że wyląduje w PSL-u, tak się dobrze zapowiadał...
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 457 odsłon