Wildstein: Mam raka i nie życzę sobie, by w ten sposób występowano w moim imieniu
– Nie widzę powodu, by ktokolwiek poza moimi bliskimi miał się tym interesować, ale tak się składa, że ja też jestem chory na raka i sobie wypraszam, by jakaś paniusia występowała w moim imieniu, podobnie wszyscy ci, którzy to robią – powiedział w rozmowie z portalem tvp.info Bronisław Wildstein. Dziennikarz odniósł się w ten sposób do narracji stosowanej przez opozycję w ostatnich dniach.
To jest dość uderzający przykład dzikiej demagogii. Zastanówmy się, media publiczne są w prawie wszystkich krajach. Wszędzie ich funkcjonowanie pociąga za sobą koszty. Przeciwstawianie pieniędzy wydawanych na jakąś instytucję państwową, która jest niezbędna, ludziom chorym, żerując w tym wypadku na emocjach, jest z jednej strony ohydne, a z drugiej idiotyczne. Ohydne, dlatego że odwołuje się do naturalnego odruchu solidarności człowieka z chorymi. Idiotyczne dlatego, że w ten sposób można zakwestionować każdą instytucję w państwie i każdy wydatek. Niedawno zademonstrował to Robert Biedroń, stwierdzając, że nie należy wydawać pieniędzy na zbrojenia, tylko na szpitale – mówił Wildstein.
Jak dodawał, „zawsze będzie tak, że ludzie będą chorować i umierać, niezależnie od tego, ile zainwestujemy w służbę zdrowia, można by więc było równie dobrze powiedzieć, że powinno się rozwiązać państwo, ponieważ całość pieniędzy, które na nie przeznaczamy, dałoby się przeznaczyć na funkcjonowanie szpitali”.
– Ci, którzy teraz o tym opowiadają i przeinaczają sprawę nic nieznaczącego geściku, nie pamiętają, że sami jakoś nie przeznaczali całości pieniędzy na onkologię – stwierdził.
– Ostatnio zauważyłem jakąś panią, która funkcjonuje jako dziennikarka, która twierdzi, że jako chora na raka reprezentuje tych, których miała obrazić Lichocka. Ja odpowiadam tej pani, i nie tylko jej, że jest skrajną bezczelnością używanie choroby do tego typu politycznych manipulacji. Nie jest niczyją zasługą, że ktoś jest chory – powiedział Wildstein.
Normalnie nigdy o tym nie mówię, bo nie uważam, by o tym trzeba było mówić. Choroba jest moją sprawą, a w dobie jakiegoś oszalałego ekshibicjonizmu wszyscy nieustannie opowiadają o stanie swojego zdrowia. Nie widzę powodu, by ktokolwiek poza moimi bliskimi miał się tym interesować, ale tak się składa, że ja też jestem chory na raka i sobie wypraszam, by jakaś paniusia występowała w swoim imieniu, podobnie wszyscy ci, którzy to robią. Nie życzę sobie, by grano nami tego typu nieładnej grze – zakończył.
Wildstein nawiązał w ten sposób do wypowiedzi byłej dziennikarki Karoliny Hytrek-Prosieckiej, która, głosząc antyrządowe hasła, powoływała się na swoją chorobę nowotworową.
https://www.tvp.info/46714388/wildstein-mam-raka-i-nie-zycze-sobie-by-w-ten-sposob-wystepowano-w-moim-imieniu
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1152 odsłony
Komentarze
Dla wszystkich nekrofilii .....polecanka
19 Lutego, 2020 - 06:52
Do lewactwa, i politycznych nekrofilii to nie dotrze.Oni wykorzystają wszystko do walki o koryto i władzę,aby tylko zgnoić PiS.Nie patrzą na to czy są to chorzy, dzieci czy ktokolwiek inny.Lewactwo w swoim postępowaniu nie zna granic i pojedzie fałszem, podłością, chamstwem, zbrodnią by tylko osiągnąć cel.
Życzę Panu szybkiego powrotu do zdrowia
@Husky
19 Lutego, 2020 - 07:03
Kurcze, Bronek ma raka?
Czekam niecierpliwie na rozpoczęcie tej akcji przesiewowej i lecę badać płuca, prostatę i jelito grube.
Mimo, że regularnie sprawdzam CRP, OB i PSA.
Strzeżonego Pan Bóg strzeże...
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@jazgdyni
19 Lutego, 2020 - 07:10
Mówił o tym w TVP już blisko 2 lata temu.
Pozdrawiam
NIC!
23 Lutego, 2020 - 10:27
nie badaj Janusz tylko popijaj sobie herbatkę z mniszka. Profilaktycznie............
LEKI z BOŻEJ APTEKI
23 Lutego, 2020 - 10:23
Panie Bronisławie, na raka najlepsze antidotum to mniszek lekarski. Polecam,
komórki rakowe w kontakcie z TĄ roślinką natychmiast szlag trafia. Żadne chemie, żadne radioterapie, żadnych prześwietleń !!! CAT scanem. Promieniowanie tego g ...na dokarmia tylko komórki rakowe. Znalazłem tą informację już jak Moja Ewa nie żyła. "doktorzy" bardzo często życzyli sobie mieć wyniki tych scanów. No i ja niestety dowoziłem Ewę na te dokarmiania. Jak o tym pomyślę, to mnie wciąż krew zalewa, choć minęło już 18 lat!