Świetny wywiad dał prof. Andrzej Nowak w ... GW!

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

(...)- Jeżeli na pytanie: czy Polska jest panu życiowo potrzebna, odpowie pan "tak", to jest ona dla pana domem. Nie ma oczywiście jednej, prostej miarki. Można jednak pytać. Czy np. chciałby pan, żeby pana dzieci mówiły po polsku, czy po angielsku? Oczywiście sam chciałbym, żeby moje dzieci mówiły dobrze po angielsku. Ale obok polskiego! Natomiast znam ludzi, którzy chcą, żeby ich dzieci mówiły raczej po angielsku niż po polsku.

Ja takich nie znam. Uważa pan, że to liczna grupa?

- Nieliczna, ale rośnie i jest zachęcana do wzrostu takimi hasłami jak to, że "polskość to nienormalność". Są oczywiście także zmiany cywilizacyjne. Albo możemy wobec nich skapitulować, albo bronić wartości naszego domu. Nie tylko w warstwie symbolicznej. Nie chodzi o to, żeby stała polska flaga w łajnie - jak starszego guru "młodych, wykształconych". Chodzi o to, żeby i polska flaga stała, i dobre powody dookoła, żeby być z niej dumnym.

Był pomysł "wychowania patriotycznego" w szkole za ministra Giertycha. Wyszła groźna groteska.

- Niech pan nie straszy Giertychem: jego reformy nie trwały nawet mgnienia w porównaniu z tym, co wprowadza minister Hall. Drastyczne okrojenie historii w szkołach średnich jest szkodliwe, także z powodu wiedzy obywatelskiej (o demokracji, o imperiach), jaką mogą dawać lekcje o starożytnej Grecji czy Rzymie. Relegowanie historii starożytnej do poziomu I klasy gimnazjalnej jest oznaką cywilizacyjnej degradacji. Rząd Tuska gra na kompleksie polskim. Mówi: "Polska była niedorozwinięta, my ją dopiero budujemy".(...)

Więcej...
http://wyborcza.pl/1,76842,10365725,Nasz_dom_sie_nie_ostoi__gdy_rozwali_sie_Europa.html?as=1&startsz=x

Brak głosów