Świetny tekst w obronie krzyża
Spór o krzyż, czyli o głupocie i pianie na ustach. "Nie ma powodu, aby przestrzeń publiczną urządzali nam ludzie o poglądach zbliżonych do Jerzego Urbana"
(...)Wydaje się, że wielu „ludzi Palikota” naprawdę dostaje piany na ustach na widok krzyża w miejscu publicznym. Pamiętam dyskusje o krzyżu, jaką prowadziłem na pewnym portalu pod koniec lat 90-tych. Jeden z moich oponentów wypisywał teksty w stylu: „Zdjąć to g… ze ściany. Natychmiast!”. Chodziło mu właśnie o krzyż w Sejmie. Miłośnicy „Nie”, „Faktów i mitów”, aktywiści gejowscy, starzy SB-ecy, a także niektórzy ich potomkowie, ludzie, którzy nienawidzą Kościoła, bo przypomina im, że aborcja to jednak zabicie dziecka, ateiści, którzy zachowują się jak antyteiści i chrystofoby – ci ludzie rzeczywiście cierpią na widok krzyża. I nawet jeśli w dyskusji publicznej używają cywilizowanych argumentów, to gdzieś z tyłu głowy chodzi im nieustannie: „Zdjąć to g… ze ściany”. Z nimi nie da się rozmawiać. Ten rodzaj złych duchów wyrzuca się jedynie modlitwą i postem.(...)
http://wpolityce.pl/artykuly/17469-spor-o-krzyz-czyli-o-glupocie-i-pianie-na-ustach-nie-ma-powodu-aby-przestrzen-publiczna-urzadzali-nam-ludzie-o-pogladach-zblizonych-do-jerzego-urbana
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 252 odsłony