Sprawa Wyszkowskiego, sprawa Galileusza

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Czy ktoś wie, jak przedstawia się ciąg dalszy (przegranej dla Krzysztofa Wyszkowskiego) sprawy?

***
(...)Lech Wałęsa, uskrzydlony wyrokiem, już zapowiedział pozywanie historyków zajmujących się jego życiorysem.

Jak dotkliwa jest kara? Odczytanie nakazanego przez Sąd tekstu zajmuje ok. pół minuty. Koszt wyemitowania 30-sekundowego ogłoszenia w TVN w godz. 19:00-19:30, wg cennika na maj 2011 r., wynosi 55 000 zł. Tak więc samo oświadczenie w TVN to suma rzędu 100 tysięcy złotych. Dodajmy, iż Wyszkowski utrzymuje się z pisania felietonów, więc ma dochody „poniżej zdolności kredytowej”. Dalszy przebieg wydarzeń można łatwo przewidzieć. Jeżeli Wyszkowski ogłoszeń nie da, prawdopodobnie wpierw zostanie skazany na grzywnę, potem na kolejną, przy czym kwoty mogą być rzędu dalszych dziesiątków tysięcy złotych. Następnym etapem będzie zajęcie majątku i dochodów przez komornika. Są to represje w stylu późnego stanu wojennego, kiedy to za druk ulotek zabierano „narzędzie przestępstwa” ― samochód, którym je rozwożono, lub mieszkanie, w którym była drukarnia.

Wtedy był to majątek całego życia. Dziś, dla młodego historyka, próbującego zabrać się za niebezpieczną tematykę, sygnał jest równie czytelny: ogłosisz wyniki ― zapłacisz grzywnę wielkości kredytu mieszkaniowego, a o karierze naukowej, lub choćby pracy w szkole, zapomnij.(...)

http://swkatowice.mojeforum.net/viewtopic.php?p=35249#35249

Brak głosów