sędzia Johann: prezydent i premier postępują wbrew Konstytucji
Ostatnio Platforma zaproponowała wprowadzenie głosowania korespondencyjnego w wyborach. To wbrew Konstytucji - mówi sędzia Wiesław Johann w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl
"Wybory są aktem obywatelskiego prawa. (...) Propozycja, z którą występuje Platforma, narusza tą zasadę tajności wyborów. Do korespondencji dostęp może mieć każdy – list można otworzyć, do niego zajrzeć i ponownie zakleić. (...) Proces, w którym obywatel siada przy biurku i wypełniając list zastanawia się na kogo oddać głos – nie odnajduje się w polskiej tradycji prawnej" - mówi emerytowany sędzia Trybunału Konstytucyjnego Wiesław Johann.
Dodaje, że taki sposób głosowania byłby zagrożeniem dla wolności wyborów i nie zapewniałby obiektywizmu, stwarzając ogromne pole do nadużyć. W rozmowie z portalem wPolityce.pl Wiesław Johann przypomina, że także inny pomysł zaproponowany wcześniej przez Platformę - a mianowicie wybory dwudniowe - byłby niezgodny z Konstytucją.
"To co zrobili pan premier i prezydent jest postępowaniem niedopuszczalnym. Referendum jest wyrazem sprawowania przez obywateli władzy bezpośrednio. (...) To jest przykład państwa obywatelskiego, gdzie obywatele poprzez referendum wyrażają swoją wolę, wykonują władztwo. Ten, kto usiłuje nakłonić obywatela, żeby z tego prawa nie korzystał, postępuje wbrew Konstytucji. To jest niedopuszczalne. A to właśnie robi premier Tusk. A prezydent Komorowski? Nazywa siebie ojcem narodu, a postępuje tak samo jak premier. (...) Jeżeli ktoś mówi: nie idźcie do wyborów, na referendum, bo inaczej wesprzecie naszego przeciwnika politycznego, to jest skandaliczne. Dwie najważniejsze osoby w państwie nawołują obywateli, żebyśmy nie korzystali ze swojego konstytucyjnego prawa." - komentuje Johann ostatnie wystąpienia Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego, w których nawołują oni do zignorowania warszawskiego referendum w spraiwe odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Wiesław Johann zwraca też uwagę, że "jeżeli ktoś mieszka w Sopocie, a stale mieszka w Warszawie może wystąpić do komisji o wydanie mu zgody na głosowanie w referendum lokalnym."
Zdaniem sędziego przyczyny niskiej frekwencji w wyborach w Polsce leżą w mentalności Polaków. Komunizm, w którym wynik wyborów był z góry przesądzony, przyzwyczaił ich do myśli, że pojedynczy głos nie ma znaczenia.
http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/johann-prezydent-i-premier-postepuja-wbrew-konstytucji,8239748322
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 437 odsłon
Komentarze
Miło to przeczytać
13 Sierpnia, 2013 - 04:11
Sędzia nawoływujący do przestrzegania najwyższego aktu prawnego w państwie, z naganą dla prezydenta i premiera (którzy dzięki temu właśnie aktowi znaleźli się tam, gdzie być nie powinni, a teraz nawołują do jego zignorowania, bo im mało).
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna