Rosyjski bloger znów puścił w obieg serię jeszcze bardziej szczegółowych zdjęć ciał ofiar katastrofy Tu-154M.

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Notka

Rosyjski bloger, który publikuje zdjęcia z miejsca katastrofy smoleńskiej oraz ciał ofiar, w tym prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, kolejny raz umieścił w internecie serię fotografii.

Każda kolejna seria zdjęć obrazujących wielką narodową tragedię, która wydarzyła się 10 kwietnia 2010 roku, jest coraz bardziej drastyczna. Gorożanin iz Barnauła, czyli rosyjski bloger Anton Sizych, na swojej stronie zamieścił tym razem jeszcze bardziej szczegółowe fotografie ciał ofiar katastrofy Tu-154M.

Wpis ze zdjęciami został umieszczony w dniu 26 grudnia br., czyli w czasie, kiedy Polacy przeżywają radosne, rodzinne święta Bożego Narodzenia. Gorożanin iz Barnauła uwiarygadnia swoją hipotezę nazwaną z języka rosyjskiego "maskirowką". Według niego, ciała ofiar katastrofy zostały w Smoleńsku podrzucone, tak samo jak wrak samolotu. Do ich śmierci miałoby dojść zupełnie gdzie indziej w wyniku morderstwa. Rosyjski bloger tezę tą wysnuł z oceny śladów pożaru samolotu, oglądu trawy na miejscu katastrofy i stanu zwłok ofiar.

Sprawą publikacji zdjęć od 23 listopada br. zajmuje się polska prokuratura, która w związku z tym zwróciła się z wnioskami o pomoc prawną do Federacji Rosyjskiej, Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Według zapewnień polskiej prokuratury wojskowej i Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, publikowane dotąd zdjęcia nie pochodziły z akt postępowania dotyczącego katastrofy smoleńskiej.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, badającej sprawę wycieku zdjęć smoleńskich do interentu, o opublikowaniu kolejnej serii fotografii dowiedziała się dzisiaj od dziennikarza „Naszego Dziennika”. Prokurator Renata Mazur poinformowała w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl, że ze względu na brak kontaktu z prokuratorem prowadzącym śledztwo w tej sprawie nie ma wiedzy, czy on wie o kolejnym wycieku zdjęć.

http://www.naszdziennik.pl/swiat/19354,gorozanin-nadal-prowokuje.html

Brak głosów