Pitera kpi z głodujących dzieci?
Choć z badań wynika, że liczba dzieci głodujących w Polsce jest jedną z najwyższych w całej Unii Europejskiej, a gorzej jest tylko w Rumunii i Bułgarii, Julia Pitera twierdzi, że sytuacja wcale nie jest taka zła. Jej zdaniem dzieci nie jedzą śniadań bo... nie mają apetytu.
Pod koniec lutego opisywaliśmy najnowsze wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie Polskiej Fundacji Pomocy Dzieciom „Maciuś”, z których wynikało, że aż 800 tys. dzieci z klas 1-3 jest niedożywionych. Ponadto okazuje się, że choć 93 proc. gmin wdrożyło przynajmniej jeden program mający na celu dożywianie dzieci, to w wielu przypadkach nie otrzymują one nawet jednego ciepłego posiłku, ale np. tylko jabłko, sok lub szklankę mleka.
Na antenie Superstacji Julia Pitera odnosząc się do słów Stefana Niesiołowskiego, który zapytany o raport na temat niedożywionych dzieci wspominał własne dzieciństwo i to, że jadł „szczaw z nasypu i śliwki mirabelki” stwierdziła, że Niesiołowskiemu należy się zrozumienie, a sytuacja głodujących dzieci wcale nie jest taka zła.
- Stefan Niesiołowski urodził się w czasie drugiej wojny światowej i chodził do szkoły po 45. roku. I to co on mówi jest prawdą. Ja jestem od niego młodsza i dobrze pamiętam, jak ludzie zbierali owoce z drzew, robili z tego przetwory. Naprawdę tak było - powiedziała Julia Pitera w studiu Superstacji.
Pitera niezwykle agresywnie zaatakowała raport fundacji „Maciuś” stwierdzając, że dzieciom zadawano „głupie pytania” i zamiast pytać je czy jadły śniadanie, należałoby raczej sprawdzić jaka jest na ten temat opinia MOPS.
- Raport fundacji „Maciuś” jest raportem skandalicznym. Dlatego, że jeżeli pan spyta dzieci czy jadły śniadania, to niestety dużo dzieci w Polsce powie, że nie. Tylko rzecz polega na tym, że kultura jedzenia śniadań w Polsce nie istnieje. Wśród moich znajomych, doskonale pamiętam, ile razy było mówienie: rano nie ma apetytu, on się strasznie długo budzi, nie chce nic rano jeść... To jest zupełnie normalne. Gdyby fundacja "Maciuś" oprócz pytania dzieci czy jadły śniadanie, co jest pytaniem po prostu głupim, losowo wybrała jakiś procent dzieci z tych pytanych i zasięgnęła opinii w MOPS-ie jaka jest sytuacja materialna tej rodziny, to to badanie zaczęłoby być interesujące – mówiła Pitera na antenie Superstacji.
http://niezalezna.pl/39167-pitera-kpi-z-glodujacych-dzieci
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 268 odsłon