„Pan Tadeusz” w liceum
„Gazeta Krakowska" wraca do kanonu lektur szkolnych. Przypomina, że na liście utworów literackich, z którymi powinien zapoznać się gimnazjalista, nie ma „Pana Tadeusza".
Temat ten, w miniony weekend, został podchwycony przez wszystkie elektroniczne media. Tymczasem zmiany na liście lektur zostały przedstawione w 2008 r. w ramach tzw nowej podstawy programowej, która od 2009 r. weszła do szkół wraz z reformą systemu edukacji.
Od tamtego czasu MEN nic nie zmieniło w programach kształcenia, a to oznacza, że „Pan Tadeusz" po reformie jest lekturą obowiązkową dla uczniów liceów ogólnokształcących.
Gazeta w swoim artykule przytacza wypowiedzi polonistów, którzy wskazują, na problemy, jakie wynikają z wprowadzonej w 2009 r. reformy. Ich zdaniem usunięcie z listy lektur „Konrada Wallenroda" czy też trylogii Henryka Sienkiewicza utrudnia im kształtowanie postaw patriotycznych wśród uczniów.
Poloniści przypominają, że nowe podstawy programowe obniżyły wymagania dotyczące czytelnictwa wśród gimnazjalistów. Zgodnie z nimi uczniowie gimnazjów mają obowiązek przeczytać pięć książek w ciągu roku szkolnego.
http://www.rp.pl/artykul/19,1044037--Pan-Tadeusz--w-liceum.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 797 odsłon
Komentarze
Re: „Pan Tadeusz” w liceum
2 Września, 2013 - 03:07
Szkoła bez Sienkiewicza i Mickiewicza
http://naszdziennik.pl/polska-kraj/52716,szkola-bez-sienkiewicza-i-mickiewicza.html
Ursa Minor
Ursa Minor
Re: „Pan Tadeusz” w liceum
2 Września, 2013 - 03:26
"Pan Tadeusz" ma zniknąć z listy lektur. Polacy oburzeni
http://www.rmf24.pl/wideo/polska/video,vId,1194109,vSort,1,vTime,1
Ursa Minor
Ursa Minor
Cichosza celem okupanta Grzegorz Turnau 1993
2 Września, 2013 - 07:20
Bóg - Honor - Ojczyzna!
mam mieszane uczucia
2 Września, 2013 - 09:10
Pana Tadeusza omawialiśmy w ósmej klasie podstawówki. Jako że wychowałem sie w patriotycznym domu, Pana Tadeusza doskonale rozumiałem, choc oczywiście bez wielu niuansów i polonistycznego dzielenia włosa na czworo.
Niestety moje kolezanki i koledzy kompletnie nie rozumieli tego arcydzieła. Byli dziećmi z rodzin robotniczych okresu PRL-u. Ich światem była telewizja, rock, a kulturę narodową znali tylko w wersji masowej - Krzyżacy, Potop, Pan Wołodyjowski no i oczywiście Czterej Pancerni oraz Stawka większa niż życie.
Czy teraz Pana Tadeusza 14-15 latkowie rozumieli by lepiej? Mam wątpliwości. Przesunięcie tej lektury jako elitarnej do liceum ma jakiś sens. W latach wcześniejszych powinno się czytać więcej literatury przygodowej o wydźwięku patriotycznym, a jest tego przecież niemało - W pustyni i w puszczy, seria o Tomku; są też różne opowieści rycerskie pisane z dużym talentem w XIX wieku, ale kompletnie pomijane i niedoceniane, są też opowieści Sat-okha o Indianach i wiele, wiele innych. W tym wieku powinno się kształtowac przede wszystkim poczucie wspólnoty, proste wartości braterstwa, polskości, a nie katować wysublimowanym poematem. Tu nadmieniam, że dla chłopaków w tym wieku pisanie i czytanie wierszy to zwyczajny obciach...
alchymista
Województwo Smoleńskie===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
zmienić sposób przekazu, rozmiłować - a nie wyrzucać.
2 Września, 2013 - 09:49
Jeśli dzieciaki teraz wolą przeczytać coś w formie gęściej ilustrowanej, lub w rodzaju komiksu - proszę bardzo.
Niezawodne są inscenizacje fragmentów, w formie szkolnego teatru, rekonstrukcji historycznej - wskazana "burza mózgów" i giełda pomysłów. A nie - wylewać dziecko z kąpielą.
Moje "obcowanie" z Panem Tadeuszem zostało naznaczone natrętnym nakazem pani nauczycielki, by "znależć fragmenty" dotyczące sprawy chłopskiej. W Poemacie są dwie linijki. I to pod koniec.
Wiem, że istnieje nagranie wszystkich XII ksiąg w wykonaniu znakomitych polskich aktorów - na kasetach audio.
Znać Inwokację "Litwo, Ojczyzno moja" jest obowiązkiem każdego Polaka.
Znając polską duszę - nie będziemy długo czekać na Stowarzyszenie Umarłych Poetów.
Właśnie przeszła mnie ciarka, czy nie o to pierwsze słowo chodzi.
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Analogie...
2 Września, 2013 - 09:50
"Bóg wysadzi tę ziemię"
2 Września, 2013 - 10:36
właściwie już wszystko gotowe
Bóg - Honor - Ojczyzna!
@markowa
2 Września, 2013 - 11:19
Nie wszystko można podawać "jak krowie na miedzy". Bo osiąga się skutek odwrotny. To znaczy traktuje się patriotyzm jako przykry obowiązek, podczas gdy na początku, w edukacji - to powinna być raczej przyjemność i poczucie "bycia u siebie", a nie w strasznym i trudnym świecie problemów naszej historii.
Gdyby ktoś z układających program myślał w patriotycznym duchu, to raczej tak dobrałby lektury szkolne, aby one po trochu prowadziły do Pana Tadeusza i pozwalały go "odkryć" samodzielnie. A nawet w buncie do systemu... Bo silne emocje zawsze silniej w człowieku żyją...
alchymista
Województwo Smoleńskie===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@alchymista
2 Września, 2013 - 11:38
(cytuję) "W tym wieku powinno się kształtować przede wszystkim poczucie wspólnoty, proste wartości braterstwa, polskości, a nie katować wysublimowanym poematem. Tu nadmieniam, że dla chłopaków w tym wieku pisanie i czytanie wierszy to zwyczajny obciach..."
zwłaszcza to Twoje "nie katować wysublimowanym poematem".
Właśnie o tym mówię. Nie katować, a rozmiłować. Mnie też katowali - i umiejętnie obrzydzili na lata. Na dobrą sprawę wróciłam do lektury tego dzieła, gdy przerabiały je w szkole moje dzieci. Więc zgoda, że nie katować. Ale takie cuda, jak koncert Wojskiego, Koncert Jankiela, Polonez (który wredny Łajda zamienił na chocholi pląs), Grzybobranie - należy dzieciom po prostu przeczytać. W szkole, na lekcji polskiego. To ustala rangę.
Bóg - Honor - Ojczyzna!