Oswajanie z dewiacjami. Zdjęcie z premierem mówi wszystko
Rodzice nie muszą posyłać swoich dzieci na lekcje „Wychowania do życia w rodzinie”; w Polsce jest realizowana jeszcze tzw. edukacja seksualna typu A – stwierdziła Agnieszka Jackowska, prezes Stowarzyszenia Edukacja i Media.
Pedagog podkreśla, że przedmiot, który ma przygotować młodego człowieka w przyszłości do pełnienia ról w rodzinie jest już wypierany przez edukację typu B.
Rząd Donalda Tuska chce, by dzieci mogły być od najmłodszych lat legalnie deprawowane w szkołach i przedszkolach przez edukatorów seksualnych opowieściami o tzw. związkach homoseksualnych.
Dewiacje znalazły się w Krajowym Programie Działań na Rzecz Równego Traktowania na lata 2013- 15, a także w Standardach Edukacji Seksualnej WHO.
– Stoimy na gruncie Konstytucji, gdzie jest zapisane, że fundamentem państwa jest rodzina oparta na małżeństwie mężczyzny i kobiety. Kierunek wychowawczy w szkołach publicznych respektuje prawo konstytucyjne i Kartę Praw Rodziny, która zakłada, że rodzice są pierwszymi wychowawcami, a dziecko ma prawo otrzymać w szkole wiedzę zgodną ze swoimi przekonaniami. Szkoła powinna dostarczyć taką wiedzę. Edukacja seksualna typu B zakłada natomiast, że człowiek to zwierzątko biologiczne, którego jedną z potrzeb koniecznych do funkcjonowania jest życie seksualne – zaznaczyła Agnieszka Jackowska.(...)
http://www.radiomaryja.pl/informacje/oswajanie-z-dewiacjami/
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 408 odsłon