Okulary Pana Generała (Salonowe Bajki Gadowskiego)
"Do pewnego Kraju wtargnęli krwawi, dzicy najeźdźcy.
Wymordowali najbardziej wartościowych mieszkańców tego Kraju.
Do władzy wypchnęli najgorszą, ciemną, wypuszczoną z czworaków hołotę i przywiezionych ze soba zdrajców.
Przepustką do kariery było jak najniższe wykształcenie i jak najniższy poziom świadomości narodowej. Byli to potomkowie chłopów grabiących trupy powstańców w 1864 roku, przywiezieni we Wschodu renegaci, kryminaliści i szumowiny.
W więzieniach zgnili ostatni poeci i powstańcy.
W stolicy Kraju osadzono marionetkowy rząd z najbardziej pogardzanym przez imperatora agentem na czele.
Imperator miał specyficzne poczucie humoru.
Przez prawie pięćdziesiąt lat w Kraju tępiono patriotów i ludzi niezależnych.
Genetycy starali się wyeliminować wszelkie sploty DNA i RNA, które mogłyby owocować narodzinami ludzi skłonnych do myślenia. (...)"
http://wpolityce.pl/artykuly/51438-salonowe-bajki-gadowskiego-7-okulary-pana-generala-najbardziej-tropionym-w-tym-kraju-przestepstwem-jest-wyznawanie-prawdy
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 385 odsłon