Nieprzyjaciel przegrał - Ona wygrała

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Gdyby żył w dzisiejszych czasach, lewicowe media nazwałyby go mieszkańcem ciemnogrodu, fundamentalistą, katolickim talibem, wreszcie oszołomem. „Otwarci katolicy” określiliby go mianem niebezpiecznego tradycjonalisty. Tymczasem św. Maksymilian Maria Kolbe to orędownik ortodoksyjnie rozumianego ekumenizmu.

Św. Maksymilian Maria Kolbe kilkukrotnie wymienia w swych pismach przyczyny powstawania herezji. Przede wszystkim zauważa, że odejścia herezjarchów od Kościoła katolickiego były związane z ich żądzami. Początków prawosławia upatruje w schizmie focjańskiej, spowodowanej wygnaniem św. Ignacego, który napomniał członka rodziny cesarskiej, gdy ten żył w kazirodczych stosunkach z wdową po własnym synu. Protestantyzm to wynik chuci augustiańskiego zakonnika, Marcina Lutra, który związał się z byłą mniszką Katarzyną von Bora. Anglikanizm zaś zrodził się z rozpusty Henryka VIII zmieniającego żony jak rękawiczki.

Św. Maksymilian ukazuje także drugi powód herezji, tym razem mniej związany ze sprawami doczesnymi. Założyciel „Rycerza Niepokalanej” postrzega odstępstwa od wiary jako wynik podszeptu szatana, który pierwszy powiedział Bogu: Non serviam! – Nie będę służył! Poprzez ów akt pychy całkowicie przekreślił możliwość powrotu do Stwórcy.

Modernizm – streszczenie wszystkich herezji

Jednym z największych problemów nękających katolicyzm przełomu XIX i XX wieku była herezja modernizmu zrodzona w wyniku bezwzględnego zastosowania metod krytyki historycznej w badaniach nad Pismem Świętym, co doprowadziło do podważenia dogmatów i zakwestionowania Magisterium Kościoła. Przedstawiciele modernizmu dążyli przede wszystkim do znacznej liberalizacji Kościoła katolickiego, polegającej na podważeniu autorytetu papiestwa, a także zaakceptowaniu wydarzeń politycznych, które prowadziły do zapanowania liberalnej demokracji i socjalizmu. W dziedzinie teologii zaś podkreślali wagę doświadczenia, stawiając je ponad rozumowe przyjęcie wiary.

Przełomowym wydarzeniem stało się ogłoszenie w roku 1907 przez św. Piusa X encykliki Pascendi Dominici gregis, w której papież potępił herezję modernizmu. Uznał ją bowiem za krok w celu zniszczenia wiary katolickiej: Protestantyzm uczynił pierwszy krok; modernizm – drugi. Następny prowadzi do ateizmu (Pascendi, VIII). Ojciec Święty zażądał od księży piastujących tytuł naukowy złożenia przysięgi antymodernistycznej. Uczynił to również przebywający wówczas w Rzymie ojciec Kolbe. 1 lipca 1914 roku tak pisał do matki: Ojciec Święty nakazał teraz wszystkim, którzy otrzymują jakikolwiek stopień akademicki, złożyć przysięgę przeciw modernizmowi, toteż i ja w tym samym dniu, w którym składałem egzamin, złożyłem także wraz z innymi tę przysięgę w kościele św. Ignacego.

Protestantyzm awangardą masonerii

W wykładzie z roku 1922 zatytułowanym Dzisiejsi wrogowie Kościoła św. Maksymilian analizuje historię powstania masonerii oraz jej ówczesną działalność. Jego zdaniem wolnomularstwo – będąc zewnętrznym wrogiem katolicyzmu – prowadzi swoją działalność poprzez infiltrację struktur wewnętrznych Kościoła, co nie jest pozbawione owoców. Przytacza stwierdzenie, które padło podczas jednego ze zjazdów masońskich: My rozumowaniem Kościoła nie zwyciężymy, ale korupcją obyczajów. Ojciec Maksymilian zauważał, że być może niektórzy uznają jego postawę wobec masonerii za przesadną bądź nieuzasadnioną, gdyż wolnomularstwo nie jest tak potężne, jakim się zdaje. Wskazuje zatem, cytując deklarację wolnomularskiego czasopisma „Wolna myśl”, że protestantyzm to w istocie awangarda masonerii: Zastrzegając sobie całkowitą niezależność sądu o wewnętrznej wartości nauki kościoła narodowego, możemy jednak poprzeć jego walkę, jak i każdej innej sekty protestanckiej, z supremacją Kościoła rzymskiego.

Kult maryjny bronią przeciwko herezjom
(...)

Read more: http://www.pch24.pl/nieprzyjaciel-przegral---ona-wygrala,17007,i.html#ixzz2c3tDvQ00

Brak głosów