"Nie mam wyrzutów sumienia dlatego, że żyję"

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

"...To, że odmawia się im, niewinnym i bezbronnym, prawa do życia, sugeruje, że jesteśmy niepotrzebni, a nawet – szkodliwi. Jeśli to podstawowe prawo człowieka i ludzka godność nienarodzonych dzieci z wadami genetycznymi jest podważane, to logicznie nasuwa się pytanie: dlaczego więc ja żyję? Co różni tak istotnie mnie i „płód”, jak mówią obrońcy kompromisu czy „praw kobiet”, że za podniesienie ręki na moje życie sprawca trafiłby do więzienia, a ją (turnerki to zawsze kobiety) można rozszarpać na kawałki i wyrzucić do śmieci w majestacie prawa? Tylko wiek. Niesie to przesłanie, że dla takich jak ja śmierć byłaby lepsza niż życie, że to jest lepsze też dla ich rodziców i społeczeństwa, bo jesteśmy problemem, ciężarem. Że nie powinnam dziś być na tym świecie, tylko mi się „upiekło” (...)

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/nie_mam_wyrzutow_sumienia_dlatego,_ze_zyje__14939

Brak głosów