Mistrzowska rozgrywka Stalina
Roosvelt, Churchill i Stalin uważali się za kreatorów nowego świata. Nie czuli żadnego ograniczenia swobody ruchów przez wcześniej zawarte umowy – mówi PCh24.pl historyk, prof. Wojciech Roszkowski.
O Polsce po II wojnie światowej mówi się powszechnie „Polska pojałtańska”. A tymczasem zasadnicze decyzje dotyczące kształtu naszego kraju po wojnie zapadły w Teheranie. Jakie to były decyzje?
Konferencja w Teheranie, która odbyła się na przełomie listopada i grudnia 1943 roku, rzeczywiście przesądziła o losach Polski z dwóch zasadniczych powodów. Po pierwsze, podczas tej konferencji Wielka Trójka, czyli Roosvelt, Churchill i Stalin, podjęła decyzję, że nie zostanie otwarty front na Bałkanach. Z punktu widzenia strategii wojennej otwarcie takiego frontu mogło wiele zmienić. Wówczas bowiem wojska amerykańsko-brytyjskie wkroczyły by od południa do Europy Środkowo-Wschodniej rozcinając front niemiecko-sowiecki i być może udaremniając zajęcie Polski przez Armię Czerwoną. Adwokatem ofensywy bałkańskiej był Churchill, natomiast Roosvelt ją wykluczył, a decyzja o niepodejmowaniu takich działań była oczywiście na rękę Stalinowi. Po Teheranie więc wojna nie mogła się skończyć inaczej niż znamy to z historii – alianci wkroczyli do Niemiec od strony zachodniej, a Armia Czerwona od wschodniej. W ten sposób Polska znalazła się w sowieckiej strefie wpływów. A Zachód biernie obserwował ten stan rzeczy.
Po drugie, w Teheranie – jeśli mówimy o sprawie polskiej – przesądzono o powojennych granicach Polski. Postanowiono tam, że wschodnia granica naszego kraju będzie oparta o linię Curzona i przyjęto niejasną formułę – reinterpretowaną później przez Zachód – oparcie zachodniej granicy na Odrze i Nysie. Co więcej, o fakcie tym ani Roosvelt ani Churchill nie poinformowali rządu w Londynie, który nadal uważał, że po konferencji w Teheranie istnieje szansa na odzyskanie dla Polski kresów wschodnich.
29 listopada Churchill, rozmawiając ze Stalinem na temat Polski, obrazował zmianę jej granic… trzema zapałkami. Z kolei 1 grudnia sowiecki przywódca rysował ołówkiem na mapie nowe granice naszego kraju, przy aprobacie zachodnich aliantów. Czy oni byli przekonani o swojej wyjątkowości, o tym, że mogą decydować o wszystkim wbrew dokumentom międzynarodowym, takim jak na przykład Karta Atlantycka?
Tak. Oni uważali, że są kreatorami nowego świata. Nie czuli żadnego ograniczenia swobody ruchów przez wcześniej zawarte umowy takie, jak wspomniana przez Pana Karta Atlantycka. Umowa ta wykluczała podejmowanie decyzji o zmianie granic w czasie wojny. Konferencja w Teheranie była wręcz jawnym pogwałceniem Karty Atlantyckiej.
Jakie cele polityczne stawiali sobie w Teheranie kolejno: Stalin, Churchill i Roosvelt?(...)
Read more: http://www.pch24.pl/mistrzowska-rozgrywka-stalina,19447,i.html#ixzz2mMxnIQKj
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 406 odsłon