List Witolda Tomczaka skierowany do Agnieszki Łukaszuk, prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Notka

Pani
Agnieszka ŁUKASZUK
Prezes Sądu Rejonowego
dla Warszawy-Śródmieścia
ul. Marszałkowska 82
00-017 Warszawa

Szanowna Pani Prezes!

Przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia od dnia 11.02.2013 r. toczy się proces, w którym jestem oskarżony o czyn z art. 288 § 1 kk, w związku z usunięciem przeze mnie w 2000 roku w Galerii Narodowej Zachęta głazu z powalonej postaci Ojca Świętego Jana Pawła II.

Ze zrozumiałych względów, proces ten w Ojczyźnie Jana Pawła II wzbudza niemałe zdumienie i zainteresowanie Rodaków. Świadczą o tym tysiące listów, które Polacy z kraju i zagranicy kierują na adres Sądu.

Niestety, ze znanych tylko i wyłącznie Sędzi Przewodniczącej względów, wspomniany proces nie może uzyskać pełnej jawności zagwarantowanej w przepisie art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Ponadto obecni w Sądzie przedstawiciele Narodu, do którego – zgodnie z postanowieniem art. 4 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej – należy władza zwierzchnia (także nad wymiarem sprawiedliwości), nie mogą stosownie do swojej pozycji ustrojowej – Suwerena w Państwie Polskim, godnie w tym procesie uczestniczyć. Uczestnicy dwóch rozpraw zostali stłoczeni w ciasnej salce i poddani próbie wytrzymałości organizmów przy solidarnym uczestnictwie w rozprawie z oskarżonym w ciasnocie i zaduchu sali sądowej.

Wyznaczane są więc pomieszczenia ciasne, uniemożliwiające swobodną obserwację procesu oraz aktywne i pełne uczestnictwo strony oskarżonej (sala duszna, przez otwarte okna wdziera się hałas maszyn budowlanych). Wszelkie wnioski i prośby kierowane do Sędzi Przewodniczącej o zapewnienie innego pomieszczenia oraz zagwarantowanie przy tej skali zainteresowania sprawą rejestracji tego procesu kończą się odmową połączoną z drwiącym uśmiechem wyrażającym poczucie lekceważenia tych wniosków oraz pełną bezkarności wyniosłość.

Niezrozumiała jest i niemająca logicznych, merytorycznych podstaw decyzja odmawiająca rejestrowania przebiegu rozprawy, która odbywa się w trybie jawnym. Decyzja ta ogranicza prawo do obrony oraz prawo obywateli do informacji w tej ważnej dla Polaków sprawie, w której występowałem jako osoba publiczna.

W związku z powyższym uprzejmie proszę o pisemną odpowiedź na następujące pytania:

a) Czy w Sądzie, którym Pani Prezes kieruje, nie istnieją inne stosowne pomieszczenia do godnego rozpoznawania przedmiotowej sprawy?
b) Czy urządzenia do rejestracji obrazu oraz dźwięku były sprawne i nadawały się do wykorzystania w dniach 11.02.2013 r. i 13.05.2013 r.?
c) Czy urządzenia do rejestracji obrazu oraz dźwięku są tego rodzaju, że uniemożliwiają sędziemu prawidłowe prowadzenie rozprawy? Jeżeli tak, to dlaczego nie zostały wcześniej wymienione na odpowiadające wymogom stawianym tego typu urządzeniom przez Ministra Sprawiedliwości?
d) Czy występowano o środki budżetowe do Ministra Sprawiedliwości z przeznaczeniem na zakup urządzeń do rejestracji obrazu oraz dźwięku, takiego rodzaju, aby umożliwiały sędziemu prawidłowe prowadzenie rozprawy?
e) Czy podjęto działania (jakiego rodzaju), aby już w dniu 13 maja 2013 r., po doświadczeniu wyniesionym z przebiegu pierwszej rozprawy, zagwarantować godne warunki do przeprowadzenia rozprawy? Jeżeli takich działań nie podjęto, to proszę podać dlaczego?
f) Czy zostaną podjęte skuteczne działania organizacyjne zapewniające kolejnym rozprawom odpowiednie warunki dla uczestników tych rozpraw oraz możliwości ich pieczołowitego rejestrowania z uwagi na dotychczasowe nierzetelne prowadzenie protokołu rozprawy, któremu odmówiono sprostowania i uzupełnienia?
g) Czy regułą jest nieprzekazywanie w terminie pism kierowanych do oskarżonych, istotnych dla przygotowania koniecznej obrony i wprowadzanie w błąd przez Sędziego, poprzez informację, że zostały wysłane?
h) Czy normą sędziowskiego procedowania jest kontynuowanie rozprawy mimo zgłoszonego wniosku o jej odroczenie w związku z nieudostępnieniem oskarżonemu na czas obszernej ekspertyzy biegłego zamówionej przez Sąd?

Oczekuję od Pani Prezes rzetelnej odpowiedzi, w której znajdę potwierdzenie pełnego przestrzegania konstytucyjnej gwarancji sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przez bezstronny i niczym nieskrępowany (niezawisły) Sąd oraz że opisany sposób procedowania nigdy więcej się nie powtórzy.
Wobec powyżej opisanych decyzji i zachowań Sądu oraz opieszałości organizacyjnej istnieją poważne obawy co do obiektywnego, rzetelnego prowadzenia procesu oraz sprawiedliwego wyroku w sprawie, w której jestem oskarżony.
Z wyrazami szacunku

Witold Tomczak

Do wiadomości:
Pan Marek BIERNACKI
Minister Sprawiedliwości RP

http://naszdziennik.pl/polska-kraj/42849,polacy-zainteresowani-procesem-tomczaka.html

Brak głosów