Powiem szczerze, że mnie to "dzieło" artystyczne przypomina taki klasyczny billard elektryczny. Brak tylko srebrnych kul i charakterystycznego dźwięku nabijanych punktów.
Pzdro.
Zależy od nastawienia Zombiego.
W takich sytuacjach, jego poczucie było najważniejsze. To znaczy z jakim nastawieniem to "robił", bo jeśli uznał ten "colage" za artystyczno-polityczną prowokację z wyraźnym podtekstem, to miał... niezły "ubaw". Moim skromnym zdaniem.
Pzdr,.
Komentarze
Bilard
6 Września, 2008 - 19:52
Powiem szczerze, że mnie to "dzieło" artystyczne przypomina taki klasyczny billard elektryczny. Brak tylko srebrnych kul i charakterystycznego dźwięku nabijanych punktów.
Pzdro.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Re: Bilard
6 Września, 2008 - 21:04
A mnie oczy bolą od patrzenia.
Biedaku
6 Września, 2008 - 22:07
Jak się strasznie musiałeś męczyć wklejając tych lewaków.
Pzdr.:)
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Re: Biedaku
6 Września, 2008 - 22:48
Ja współczuje temu facetowi o ksywie Zombie, który to wszystko obfotografował...
Doktorze
7 Września, 2008 - 22:18
Zależy od nastawienia Zombiego.
W takich sytuacjach, jego poczucie było najważniejsze. To znaczy z jakim nastawieniem to "robił", bo jeśli uznał ten "colage" za artystyczno-polityczną prowokację z wyraźnym podtekstem, to miał... niezły "ubaw". Moim skromnym zdaniem.
Pzdr,.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Re: Doktorze
7 Września, 2008 - 23:43
Akurat czytając strone Zombiego i jego komentarze odnosze wrażenie, że musi mieć niezłą zabawę. :)