Komorowski i Tusk namawiali do bojkotu głosowania. Prokurator postawi im zarzuty?

Obrazek użytkownika obiboknawlasnykoszt@tlen.pl
Artykuł

Komorowski i Tusk namawiali do bojkotu głosowania. Prokurator postawi im zarzuty?

Prokuratura sprawdzi, czy Donald Tusk i Bronisław Komorowski, popełnili przestępstwo nawołując do bojkotu referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. Zawiadomienie o takim podejrzeniu złożył Robert Frycz, twórca strony antykomor.pl. "Zawiadomiłem Prokuraturę Rejonową w Tomaszowie Mazowieckim o podejrzeniu dokonania przez Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego" - tłumaczy.

Dzisiaj Robert Frycz powiadomił Prokuraturę Rejonową w Tomaszowie Mazowieckim. - Istnieje uzasadnione podejrzenie, że Bronisław Komorowski oraz Donald Tusk namawiając do bojkotu referendum w sprawie odwołania H. Gronkiewicz-Waltz dopuścili się czynu zabronionego (art. 249 i 250 kk) - poinformował portal niezalezna.pl Robert Frycz.

Art. 249 kodeksu karnego: „Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem przeszkadza swobodnemu wykonywaniu prawa do kandydowania lub głosowania”; art. 250 kodeksu karnego tj. „Kto, przemocą, groźbą bezprawną lub przez nadużycie stosunku zależności, wywiera wpływ na sposób głosowania osoby uprawnionej albo zmusza ją do głosowania lub powstrzymuje od głosowania podlega karze”.

W połowie lipca podczas konferencji prasowej Donald Tusk namawiał warszawiaków, aby nie brali udziału w referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Pokrętnie tłumaczył, że brak udział w głosowaniu może być formą poparcia wobec jego partyjnej koleżanki. Także Bronisław Komorowski kilka dni temu zapowiedział, że nie weźmie udziału w głosowaniu.

I na te słowa, zarówno premiera, jak prezydenta, zareagował Robert Frycz, znany ze stworzenia satyrycznej strony o Bronisławie Komorowskim antykomor.pl. Zdecydował się na powiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez obu polityków.

"Jako zwolennik państwa demokratycznego, takie wypowiedzi postrzegam jako skrajnie antydemokratyczne – władza i ludzie z autorytetem nie powinni namawiać obywateli do nie wyrażenia swojego zdania, bojkotu referendum/wyborów, które zostały zorganizowane zgodnie z literą prawa" - napisał w uzasadnieniu pisma Robert Frycz.

Poniżej kopia zawiadomienia opublikowana przez Roberta Frycza na stronie antykomor.pl

Autor: gb
Żródło: niezalezna.pl

Brak głosów