Jak działacze Platformy na konwencję jechali...

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Skład otrzymał kryptonim Błękitny i choć podróż trwała długie 8 godzin, wśród podróżnych szybko zyskał miano Błękitnej Strzały. Strzelano bowiem sobie w gardła w każdym wagonie – nie minęło więcej niż kwadrans od odjazdu z Warszawy Centralnej, gdy na stoliczkach w przedziałach pojawiły się butelki i puszki piwa. – Spokojnie, spokojnie, coś mocniejszego u nas w torbie też się znajdzie – zapewniali siebie wzajemnie uśmiechnięci delegaci Platformy. Gdy puste puszki zaczęły wpadać do śmietniczek, a częściej wprost na podłogę, ich miejsce zajęły europejskie "Finlandie", swojskie "Wyborowe", a czasem nawet whisky. W ruch poszły plastikowe kubeczki, a ostry smak ognistych płynów gaszono słodkimi napojami gazowanymi.(...)

http://www.wsieci.rp.pl/opinie/rekiny-i-plotki/Jak-dzialacze-platformy-na-konwencje-jechali

http://www.fakt.pl/Pijany-POciag-Platformy-,artykuly,106172,1.html

Brak głosów