Impiczment Obamy?
Na NE znalazłem artykuł o podróbce aktu urodzenia Obamy. Opublikowany na stronie Białego Domy dokument pdf z kopią aktu urodzenia jest ordynarną podróbką i składa się z kilkunastu warstw. Warstwy np. w Acrobacie nie są widoczne, ale wczytanie dokumentu do Adobe Illustratora ukazuje ogrom fałszerstwa. Usuwając pozczególne warstwy można zobaczyć jak podrabiano ów dokument. A wystarczyło przed publikacją 'spłaszczyć' dokument, aby warstwy połączyły się w jedną i nikt by się niczego nie domyślił. Szczegóły tu.
http://www.youtube.com/watch?v=QUll5PmR8W0
Jeśli ktoś ma wątpliwości, to powinien obejrzeć również to:
http://www.youtube.com/watch?v=70wsBmHf4ss
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 877 odsłon
Komentarze
Imagement
30 Kwietnia, 2011 - 22:11
Jak żołnierzowi na warcie, złodziejowi przy ladzie, żenie za pultem - mnie się wszystko z jednym kojarzy.
Kojarzy mi się mianowicie ze Strażnikiem 3 Konstytucji.
Wiem, Tadman, że to zbyt duże uproszczenie - 3 Maja no to...wiadomo trzecia. Ale intelektualnie wysiadam przy tym gościu. Wikol mi się robi z mózgu.
Natomiast nie wiem jak to jest z Mr. Obamą. Wiem, że jak przypadkiem trafię na Alexa Jonesa w Necie, mam wrażenie, że słucham pierdzącej poduszki. Zbyt bezkarnie macha tym swoim proporczykiem, by nie mieć żadnych wątpliwości. To, co szykują demony - miało, ma i mieć będzie związek ze wschodnią chazarią. Ten kierunek to N w kompasie, aksjomat, a także mój osobisty dogmat.
Nieszczęściem naszych stuleci jest fakt, że chazarska czerwona sepsa zaatakowała USA. Nie twierdzę, że Stany nie mają za co Pana Boga przepraszać, a ludziom zadośćuczynić. Mają, za straszne rzeczy.
Aber im vergleich...
Pozdrawiam serdecznie
~drago