Co ma na sumieniu kandydat na senatora Jacek Piechota
(...)Piechota napisał w oświadczeniu lustracyjnym, że nie był współpracownikiem SB. Zaprzecza temu także teraz. Jednak media publikują dokumenty dotyczące tajnej współpracy agenta „Roberta” – bo taki pseudonim służby komunistycznego reżimu miały nadać Piechocie - z tajnymi służbami PRL.
Z dokumentów archiwalnych byłej SB wynika, jak podaje Dziennik Stargardzki, że Piechota został zarejestrowany jako TW „Robert” w 1984 roku. „Dziennikowi Stargardzkiemu” udało się dotrzeć do Rafała Zommera i innych harcerzy, których TW „Robert” inwigilował w latach osiemdziesiątych, w ramach akcji SB pod kryptonimem „Rozłam”.(...)
http://wpolityce.pl/wydarzenia/15587-ukrywane-fakty-w-zyciorysie-polityka-sld-i-kandydata-na-senatora-jacka-piechoty-donosil-na-kolegow-harcerzy
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 538 odsłon