Bubel prawny na weekend.

Obrazek użytkownika DoktorNo
Notka

Posłowie myślą o tym, jak zrobić prawo, według którego trzeba będzie w sądzie dodatkowo namordować się badaniami nt. czy dany komiks np. z amorkami jest dziełem pornografi dziecięcej:

Teraz dojdzie jeszcze pewnie biegły plastyk, ewentualnie kulturoznawca, bo osoby przedstawiane we wspomnianej mandze mają często pomieszane cechy charakterystyczne i dla osób dorosłych i dla dzieci, a jeszcze na dodatek takie które w ogóle u gatunku homo sapiens nie występują (np oczy na pół twarzy) albo jakieś skrzydła, czułki, rogi czy ogony).

POLECAM PRZECZYTAĆ KOMENTARZE!!! 

http://prawo.vagla.pl/node/8123

Brak głosów

Komentarze

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika circ (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Kodeks prawny powinien być oparty na Dekalogu, ale z uwzględnieniem nadrzędności zasady miłości bliżniego, czyli zasady intuicyjnej/intencjonalnej, jak nauczał Chrystus.
Na nic retoryka ekspertów, jeśli intencja jest zła.

[quote] Zasady Ewangelii Pawłowej

15 My jesteśmy Żydami z urodzenia, a nie pogrążonymi w grzechach poganami. 16 A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia . 17 A jeżeli to, że szukamy usprawiedliwienia w Chrystusie, poczytuje się nam za grzech, to i Chrystusa należałoby uznać za sprawcę grzechu . A to jest niemożliwe. 18 A przecież wykazuję, że sam przestępuję Prawo, gdy na nowo stawiam to, co uprzednio zburzyłem. 19 Tymczasem ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. 20 Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie. 21 Nie mogę odrzucić łaski danej przez Boga. Jeżeli zaś usprawiedliwienie dokonuje się przez Prawo, to Chrystus umarł na darmo.

Prawo źródłem przekleństwa

10 Natomiast na tych wszystkich, którzy polegają na uczynkach Prawa, ciąży przekleństwo. Napisane jest bowiem: Przeklęty każdy, kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa. 11 A że w Prawie nikt nie osiąga usprawiedliwienia przed Bogiem, wynika stąd, że sprawiedliwy z wiary żyć będzie. 12 Prawo nie opiera się na wierze, lecz mówi: Kto wypełnia przepisy, dzięki nim żyć będzie. 13 Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił - stawszy się za nas przekleństwem, bo napisane jest: Przeklęty każdy, którego powieszono na drzewie - 14 aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan i abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ducha

Wyższość obietnicy

15 Bracia, użyję przykładu ze stosunków między ludźmi. Nikt nie obala ani zmienia testamentu prawnie sporządzonego, choć jest on jedynie dziełem ludzkim. 16 Otóż to właśnie Abrahamowi i jego potomstwu dano obietnice. I nie mówi Pismo: "i potomkom", co wskazywałoby na wielu, ale wskazano na jednego: i potomkowi twojemu, którym jest Chrystus . 17 A chcę przez to powiedzieć: testamentu, uprzednio przez Boga prawnie ustanowionego, Prawo, które powstało czterysta trzydzieści lat później, nie może obalić tak, by unieważnić obietnicę. 18 Bo gdyby dziedzictwo pochodziło z Prawa, tym samym nie mogłoby pochodzić z obietnicy. A tymczasem przez obietnicę Bóg okazał łaskę Abrahamowi. 19 Na cóż więc Prawo? Zostało ono dodane ze względu na wykroczenia aż do przyjścia Potomka, któremu udzielono obietnicy; przekazane zostało przez aniołów; podane przez pośrednika. 20 Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden . 21 A czy może Prawo to sprzeciwia się obietnicom Bożym? Żadną miarą! Gdyby mianowicie dane było Prawo, mające moc udzielania życia, wówczas rzeczywiście usprawiedliwienie płynęłoby z Prawa. 22 Lecz Pismo poddało wszystko pod władzę grzechu, aby obietnica dostała się na drodze wiary w Jezusa Chrystusa tym, którzy wierzą.

Ograniczone zadanie Prawa

23 Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu aż do objawienia się wiary. 24 Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą, który miał prowadzić ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie. 25 Gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy 26 Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi - w Chrystusie Jezusie. 27 Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. 28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. 29 Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą - dziedzicami. [/quote]

Vote up!
0
Vote down!
-2
#403024

Jeszcze jeden kwiatek z Vagla.pl:

 

Jeszcze odnośnie wypowiedzi profesora Filara. Żaden poważny prawnik nigdy nie będzie opowiadał się za uchwaleniem bubla zasłaniając się stwierdzeniem, że nic nie jest doskonałe. Podejście takie wynika chyba tylko z tego, że profesor jest teoretykiem (sądząc po jakości nowelizacji chyba dosyć umiarkowanym, żeby nie być okrutnym) a w życiu nie widział jak prawo przekłada się na praktykę (wikipedia nie podaje aby profesor kiedykolwiek popełnił coś w praktyce)- czyli tego co jest w tym przypadku najważniejsze. To mi przypomina anegdotkę jaką mi opowiedział jakiś czas temu jeden z moich patronów: na jednym ze spotkań z politykami sędzia zwrócił uwagę na wadliwość przyjmowanej przez nich nowelizacji prawa karnego. Sędzia krótko i przekonująco przedstawił jakie problemy praktyczne to spowoduje.W odpowiedzi usłyszał "jakoś to sobie w takim razie wyinterpretujecie w tym sądzie".

Chyba nie jest dobrze, kiedy prawo tworzy się dla samego tworzenia a nie po to, żeby go używać.

 

Przypomniejcie sobie Filara u Pospieszalskiego, teraz wszystko jasne, czemu mówił tam tak, jak mówił.

Vote up!
0
Vote down!
0
#403028

[quote]

Kwestia stylu.
N, 2008-10-05 11:57 by DoktorNo (niezweryfikowany)

Poza
tym, jeżeli chodzi o mangę i anime, to styl rysowania zasadniczo idzie
w kierunku pokazywania postaci żeńskich wyglądających na nastolatki
(oczywiście upraszczam, bo to też kwestia stylu rysownika, tematyki,
gatunku itp. - sporo zmiennych). Jeżeli dodamy do tego fakt, iż
postacie chłopięce są czasami feminizowane, to otrzymujemy niezły
kisiel. :) Jakby ktoś miał wątpliwości, to ja teraz mam na myśli cały
czas mangę/anime NIEpornograficzną.

Żeby nie być gołosłownym:

http://www.absoluteanime.com/tank_police/leona.htm
http://www.absoluteanime.com/tank_police/al.htm

Ciekawe ilu posłów, prokuratorów, sędziów itp. powiedziało by, że to postacie pełnoletnie?

A są nimi, bo nieletni nie noszą mundurów policyjnych i nie używają ciężkiego sprzętu bojowego...

[/quote]

Vote up!
1
Vote down!
0
#403030