Braun: Powinniśmy się martwić o bezpieczeństwo premiera

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

Reżyser Grzegorz Braun udzielił kolejnej konrowersyjnej wypowiedzi. Jego zdaniem "powinniśmy się martwić o bezpieczeństwo premiera", ponieważ Donald Tusk jest "bardzo istotnym świadkiem ws. zamachu smoleńskiego". - Ponieważ trwa akcja eliminowania świadków, więc i on nie może czuć się bezpiecznie - wie, z jakimi ludźmi zadarł - podkreśla Braun w rozmowie z "Super Expressem".

Reżyser tłumacząc się ze swojej wrześniowej wypowiedzi, w której zawarte były spekulacje na temat potrzeby zastrzelenia niektórych dziennikarzy "Gazety Wyborczej" i TVN (zajęła się nią prokuratura - przyp.red.), stwierdził, że wcale nie nawołuje do zbrodni. - Przeciwnie - nawołuję do surowego karania zbrodni. Ze szczególnym uwzględnieniem zbrodni zdrady stanu. (...) Bezkarność zaprzaństwa i zdrady - a z takim stanem rzeczy mamy do czynienia w tym nieszczęsnym post-PRL - prowadzi do upadku państwa - mówi Braun.

Odnosząc się do "Gazety Wyborczej" i TVN stwierdził: "To są dziś przodujące centra promocji zdrady i zaprzaństwa jako obowiązujących koncepcji politycznych i wzorców osobowych. Jego zdaniem mamy dziś w Polsce sytuację wojenną". - Państwu polskiemu została wytoczona niewypowiedziana wojna, której pierwszym krwawym aktem był zamach smoleński - fizyczna likwidacja naszej przywódczej elity - przekonuje reżyser.

Braun ostrzega też, że "powinniśmy się martwić o bezpieczeństwo premiera". - Jest on bardzo istotnym świadkiem ws. zamachu smoleńskiego - jedynym człowiekiem, który kiedyś ewentualnie może zeznać, o czym rozmawiał z Włodzimierzem Putinem na molo w Sopocie w 2009 r. Ponieważ trwa akcja eliminowania świadków, więc i on nie może czuć się bezpiecznie - wie, z jakimi ludźmi zadarł - tłumaczy rozmówca "Super Expressu".

http://www.fronda.pl/a/braun-powinnismy-sie-martwic-o-bezpieczenstwo-premiera,24069.html

Brak głosów