Andrzej Gwiazda: Czekamy na moment aż zaklęty krąg zostanie przełamany

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Artykuł

W 1980 roku władza nie była w stanie poradzić sobie z takim drobiazgiem jak strajki. Ludzie uwierzyli wtedy w swoje możliwości – mówi portalowi Fronda.pl Andrzej Gwiazda, uczestnik Kongresy Polska Wielki Projekt.

Przysłuchując się Kongresowi Polska Wielki Projekt z wypowiedzi jego uczestników przebija jednoznacznie odpowiedzialność za Polskę, pan też tak go odczytuje?

Bez wątpienia jest to próba odpowiedzialności za Polskę. Trzeba jednak też coś skrytykować, to to, że w wypowiedziach dyskutantów widać, że nie mogą się wyłamać z mantry formalizmu. Ona wsiąkła w umysły również ludzi wybitnych i odważnych. Przypomniało mi się, że słuchając w 68 r. buntu studentów, ich rezolucje zaczynały się od słów, że: jesteśmy za socjalizmem, ale... i tu następowała miażdżąca krytyka całego ustroju. Tutaj pobrzmiewa, że: nie jesteśmy w stanie zakwestionować ideologi.

Jakiej ideologii?

Koncepcji filozoficznej wykorzystywanej w interesach określonej grupy. Jednak jest prezentowane również inne spojrzenie na rzeczywistość, bo tutaj nie ma jakiejś frontalnej krytyki. Choć jest ona nawet w tabloidach.

Polacy chcą zmian?

W 1980 roku władza nie była w stanie poradzić sobie z takim drobiazgiem jak strajki. Ludzie uwierzyli wtedy w swoje możliwości. Powstało społeczeństwo nadobywatelskie. Spontanicznie 40 tys. robotników podjęło strajk po to, aby lekarze nie musieli strajkować. Hutnicy wstrzymali rozmowy płacowe, tracąc ten czas do podwyżki, aby najsłabsza grupa zawodowa jakimi byli bibliotekarze wiejscy nie zostali na końcu. W efekcie bibliotekarze wiejscy dostali kwotowo 30 zł więcej niż Stocznia Gdańska. Ludzie w Polsce są w stanie być bardzo solidarni.

Trzeba w nich to budzić?

Należy stworzyć możliwości, ale aby je właśnie stworzyć - należy obudzić. Czekamy na moment aż zaklęty krąg zostanie przełamany, a można to zrobić w dowolnym jego punkcie. Albo uzyskamy władzę, której ludzie będą mogli zaufać, albo ludzie stwierdzą, że koniec, że muszą wybrać władzę, której będą chcieli zaufać.

http://www.fronda.pl/a/gwiazda-dla-frondapl-czekamy-na-moment-az-zaklety-krag-zostanie-przelamany,27801.html

Brak głosów