„40 miesięcy walczyłem w sądach z Hanną Gronkiewicz-Waltz o ujawnienie podstawowych informacji publicznych”

Na początek kilka cytatów-zagadek. Kto i kiedy składał takie obietnice: „Wodolot kursujący po Wiśle. Tego typu statek wodny, m.in. ze względu na małe zanurzenie, mógłby kursować po Wiśle, stanowiąc dużą atrakcję turystyczną”, „Celem inteligentnej urbanizacji stolicy jest Warszawa — awangardowa Metropolia-Ogród XXI wieku”, „Decentralizacja zapobiegnie nadmiernemu upolitycznieniu administracji”, „Wyłączenie Starego Miasta i Traktu Królewskiego dla demonstracji i zgromadzeń”? Autorką jest Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas koncertu życzeń w czasie kampanii wyborczej w 2006 r…

wPolityce.pl: Może nad wodolotem spuśćmy zasłonę milczenia. Z jakich najważniejszych obietnic prezydent się nie wywiązała?

Jarosław Krajewski, warszawski radny Prawa i Sprawiedliwości: Niespełnione obietnice pani prezydent można wymieniać bardzo długo, zaczynając od obwodnicy śródmiejskiej, trasy N-S, mostu Krasińskiego, mostu Na Zaporze, poprzez zabudowę otoczenia Pałacu Kultury i Nauki, rozbudowę zintegrowanego systemu zarządzania ruchem, a kończąc na Szpitalu Południowym. Po zakończeniu kampanii wyborczych Hanna Gronkiewicz-Waltz bardzo szybko rezygnowała z zapowiadanych inwestycji, przeznaczając miliony złotych na nagrody dla swoich współpracowników. W ciągu ostatnich 6 lat wydano na ten cel z budżetu miasta ponad 300 mln zł!

Do tego dochodzi niemal 1 mld zł rocznie na utrzymanie administracji, a miejskie podatki i opłaty nieustannie rosną. Czy rzeczywiście za wszystko odpowiada kryzys?

Obecny kryzys gospodarczy jest często wykorzystywany przez Hannę Gronkiewicz-Waltz do podnoszenia opłat dla mieszkańców stolicy, np. z tytułu użytkowania wieczystego, nawet o 2000%. W tym samym czasie wartość nagród dla urzędników w ratuszu nie maleje, liczba pracowników w urzędzie miasta ma zwiększyć się w 2013 r. o kolejnych 200 osób – dzisiaj jest w nim zatrudnionych ok. 7700 osób.

Ze strony mieszkańców słychać coraz większe oburzenie i wyraźnie akcentowany brak zgody na kolejne podwyżki. Jednak radni Platformy Obywatelskiej, którzy mają w Radzie Warszawy samodzielną większość, już przegłosowali kolejną podwyżkę cen biletów komunikacji miejskiej, która wejdzie w życie od stycznia 2014 r. Od 2011 r. będzie to już trzecia podwyżka cen biletów, która przeczy deklaracjom pani prezydent o zachęcaniu do korzystania z komunikacji miejskiej.

Hanna Gronkiewicz-Waltz wygrała walkę o ratusz m.in. pod hasłami dialogu z mieszkańcami i większej transparentności działań urzędników. Co zostało z tych założeń?

Zasada jawności jest zapisana w kodeksie etyki obowiązującym w warszawskim ratuszu. Tak zapisano w teorii, bo w praktyce wyglądało to tak, że przez 40 miesięcy musiałem walczyć w sądach z Hanną Gronkiewicz-Waltz o ujawnienie podstawowych informacji publicznych, czyli imion i nazwisk zleceniobiorców ratusza. Pani prezydent cały czas twierdziła, że stoi na straży prywatności osób fizycznych i nie zamierza dzielić się informacjami o wydatkach publicznych.

Dopiero niedawny prawomocny wyrok Sądu Okręgowego i wyrok Sądu Najwyższego o oddaleniu skargi kasacyjnej ratusza zmusiły Hannę Gronkiewicz-Waltz do szerszego udostępniania danych z umów cywilnoprawnych. Od 2007 r. wydano na takie umowy z budżetu miasta prawie 150 mln zł.

Do porażek należy też zaliczyć brak ulg miejskich dla rodzin wielodzietnych. Na jakim etapie są prace w tej sprawie?

W ostatnich dniach otrzymałem odpowiedź z ratusza, że nie przewidują w bliskiej perspektywie wprowadzenia Karty Dużej Rodziny z powodu, jak to określono, wysokich kosztów uruchomienia i funkcjonowania Karty czy krytyki poprzedniego projektu, przedstawionego w ubiegłym roku przez organizacje pozarządowe. To oznacza, że mimo składanych licznych obietnic z inicjatywy władz miasta nie doczekamy się projektu uchwały. Dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rodzin wielodzietnych, złożyliśmy do przewodniczącej Rady Warszawy projekt uchwały rozszerzający uprawnienie do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską dla dzieci z rodzin wielodzietnych do ukończenia przez nie 20. roku życia.

Wrocław i Poznań mają obwodnice, a prezydent nie umiała przekonać do ich budowy kolegów z rządu…

To poważny grzech zaniechania. Brak obwodnicy blokuje szybszy rozwój gospodarczy stolicy i utrudnia codzienne życie większości mieszkańców, tych korzystających z komunikacji miejskiej, jak i własnych samochodów. Wszyscy stoimy w gigantycznych korkach. Niestety, należymy do nielicznych europejskich metropolii, które nie posiadają choć jednej, pełnej obwodnicy.

Jeszcze gorzej wygląda budowa obwodnic: śródmiejskiej i miejskiej, które mają być realizowane przez samorząd stolicy. Wiadomo, że do końca tej kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz nie powstanie żaden nowy odcinek tych arterii.

Czy widzi pan jakąś nadzieję na zmianę?

Hanna Gronkiewicz-Waltz sprawia wrażenie osoby znudzonej samorządem, administrującej, ale nieradzącej sobie z efektywnym zarządzaniem. Charakterystyczny jest brak pomysłu na usprawnienie działań administracji oraz brak energii potrzebnej do inicjowania działań prorozwojowych dla Warszawy. Sądzę, że Hanna Gronkiewicz-Waltz od dłuższego czasu myśli wyłącznie o następnych wyborach, a nie o następnych pokoleniach.

Zwróćmy uwagę, że w ciągu 6 lat rządów Platformy Obywatelskiej zadłużenie Warszawy wzrosło ponad dwukrotnie, co oznacza, że na jednego jej mieszkańca przypada już ponad 3000 zł długu, który będziemy spłacać do 2038 r.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/47600-nasz-wywiad-krajewski-40-miesiecy-walczylem-w-sadach-z-hanna-gronkiewicz-waltz-o-ujawnienie-podstawowych-informacji-publicznych