Ale wpadka! Prezydent Polski zaprosił… "wójta Kielc”

 Prezydent Kielc Wojciech Lubawski otrzymał zaskakujące zaproszenie z samego szczytu władzy w Polsce. Prezydent RP Bronisław Komorowski chciał go zaprosić na uroczystości związane ze Świętem Konstytucji 3 Maja.

Na biurko włodarza z Kielc trafił list, adresowany do "wójta Kielc, Wojciecha Lubawskiego".

Prezydent Lubawski zaznacza, że na uroczystości się i tak nie wybierał, ale sposobem zaadresowania listu był mocno zniesmaczony:Z zaproszenia nie skorzystałem, ale to jak zostało zaadresowane nie miało wpływu na moją decyzję. Nie wybierałem się tam. A nazwanie włodarza Kielc wójtem a nie prezydentem świadczy o braku szacunku dla naszego miasta, nie dla mnie.

Jak się okazuje festiwal gaf Kancelarii Prezydenta Komorowskiego trwa.

Ostatnio prezydent zapowiedział opracowanie nowej ustawy o samorządzie w Polsce. Być może przy tej okazji trochę się w Pałacu podszkolą...

Swoją drogą ciekawe, jak adresowane są pisma np. do burmistrza Gorlic, który ostatnio zgotował prezydentowi iście królewskie powitanie w swoim mieście? Tam pewnie piszą listy do Prezydenta Gorlic. Przynajmniej.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/55185-kolejna-wpadka-kancelarii-bronislawa-komorowskiego-wojta-komorowskiego

"Wójt Kielc, Wojciech Lubawski” tak zatytułowane zaproszenie otrzymał prezydent Kielc. A zostało wysłane z wyjątkowego miejsca, w którym można się spodziewać kompetentnych pracowników, z Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, Bronisława Komorowskiego.

Prezydent Komorowski zapraszał prezydenta Kielc na uroczystości związane ze Świętem Konstytucji 3 Maja.



- Z zaproszenia nie skorzystałem, ale to jak zostało zaadresowane nie miało wpływu na moją decyzję. Nie wybierałem się tam. A nazwanie włodarza Kielc wójtem a nie prezydentem świadczy o braku szacunku dla naszego miasta, nie dla mnie. Nic w tej sprawie nie zamierzam robić, po co ? – skwitował prezydent Kielc, Wojciech Lubawski. 



Pracownikom Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej przypominamy, że w miastach rządzą prezydenci lub burmistrzowie. Wójt jest ich odpowiednikiem w gminie, która nie ma praw miejskich, zwykle mieszka w niej kilka, najwyżej kilkanaście tysięcy osób.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130605/POWIAT0104/130609459