1 września nie mówi Niemcom wiele

Obrazek użytkownika Ursa Minor
Notka

„Rocznica wybuchu II wojny światowej należy w Niemczech do mało znanych dat” – powiedział dla „Deutsche Welle” niemiecki politolog i historyk, prof. Klaus Ziemier. „Dla młodego pokolenia Niemców II wojna światowa to fascynujący okres, o którym mało wiedzą” – twierdzi profesor.

Początek okupacji niemieckiej w Polsce nie zakorzenił się głęboko w kulturze pamięci Niemców – twierdził profesor Klaus w wywiadzie dla „Deutsche Welle”. Zdaniem politologa, „niemiecka młodzież odkrywa dzisiaj na nowo drugą wojnę światową (…) Z jednej strony młode pokolenie Niemców postrzega ostatnie 70 lat przez pryzmat powojennego sukcesu swojego kraju, z drugiej strony zaś zaczynają pojawiać się różne pytania, także w kontekście rodzinnym”.

- Oczywiście druga wojna światowa pozostaje częścią niemieckiej historii – podkreślił historyk. „Młodzież uczy się historii w szkołach, aczkolwiek tak kluczowa data, jak 1 września, wydaje się dla młodych Niemców nie mieć już takiego znaczenia, jak chociażby miała dla starszego pokolenia” – dodał prof. Ziemer. Ważnym aspektem są za to „także seriale telewizyjne i filmy z tego okresu, które pomagają przybliżyć historię, rozumienie, czym była tak wojna”. Ziemer zwrócił także uwagę na znaczenie filmu „Nasze matki, nasi ojcowie” („Unsere Mütter, unsere Väter”) – produkcji niemieckiej telewizji ZDF, który wywołał słuszne oburzenie u wielu Polaków z powodu krzywdzącego ukazania Armii Krajowej.

Zdaniem niemieckiego historyka, „pomimo całej krytyki skierowanej w stronę producentów filmu, należy zauważyć, że film ten pokazał także brutalność niemieckiej okupacji na wschodzie (…) I z jaką intensywnością wojna uderzyła w niewinnych ludzi, cywilów”. – Nie pamiętam, aby pokazał coś takiego porównywalny film produkcji niemieckiej – stwierdził, jednocześnie krytycznie odnosząc się do problemu szerokiego poparcia społecznego dla reżimu Hitlera, czego ten film niestety nie poruszył Jego słabą stroną jest także, że akcja zaczyna się w 1941 roku. – Osoby, które nie znają historii, mogą pomyśleć, że do 1941 roku panował pokój – skomentował historyk.

W odniesieniu do słabego stanu wiedzy historycznej młodych Niemców prof. Ziemer podkreślił, by „nie winić historyków, ale przede wszystkich tych, którzy układają plan zajęć z historii – bowiem pół strony w niemieckich podręcznikach na temat polityki okupacyjnej w czasie II wojny światowej zmusza z pewnością do zastanowienia”.

Klaus Ziemer jest niemieckim historykiem i byłym dyrektorem Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie (Deutsches Historisches Institut Warschau), który od wielu lat intensywnie bada m. in. zbrodnie Niemców w Polsce.

Read more: http://www.pch24.pl/1-wrzesnia-nie-mowi-niemcom-wiele,17419,i.html#ixzz2dr831evs

Brak głosów