Płużański: Szwagrzyk zrobił swoje i może odejść
„Wczorajszą hucpę trzeba traktować jednoznacznie. Wszystko odbyło się na wniosek samego IPN” - mówi o przerwaniu prac IPN historyk, publicysta Tadeusz Płużański.
Stefczyk.info: Wczoraj doszło do zaskakującej sytuacji na warszawskim Służewie. Na miejsce prac ekshumacyjnych IPN weszła policja i zabezpieczyła miejsce. A dziś rzecznik IPN informuje, że 10 lipca badania się skończyły. Czy wykonano już wszystko, co zamierzał zrobić Instytut?
Tadeusz Płużański: Można powiedzieć, że rzecznik IPN powiedział prawdę. Faktycznie te prace zostały zakończone. Tyle tylko, że one zostały po prostu przerwane, na skutek zewnętrznej interwencji. Te badania miały trwać do 11 lipca, ale wczoraj przyjechała na miejsce policja i prokurator, Prokuratury Warszawa-Mokotów i oświadczył, że teraz to on prowadzi śledztwo.
(...)
(...)
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 165 odsłon