(...) W tamtych czasach, na przełomie osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych lat, jedynym moim pragnieniem, jedyną moją ambicją było uciec stąd – na długo, jak się da to nawet na zawsze. Oczywiście na Zachód. Pomysł, a potem już twarde postanowienie, narodził się w czasie służby wojskowej w tzw. LWP. By nie tracić czasu, od razu zacząłem doskonalić mój niemiecki. Zaraz po wojsku wysłałem...