Piękna była pogoda tego listopada. I dni i noce miały temperaturę powyżej zera, i opadów było niewiele...
Praca na budowie meczetu szła pełną parą. Akurat wylewano fundamenty.
Pan Sitko pomagał jak umiał, a że umiał niewiele, to i pomagał niewiele.
Pale wbito już dawno. Była przy tym straszna awantura, próbowano je poprawiać. Wysłano kosztorys do Arabii Saudyjskiej, ale szejk podobno wpadł w...