|
|
13 lat temu |
poddałbym do rozważenia tezę, |
że "rządzący" też mogą okazać się przedmiotem, nie podmiotem w różnych sprawach. |
|
Informacje ogólnodostępne |
|
|
|
13 lat temu |
A ja tęsknię za czasami |
których nie waham się nazwać "normalnymi". Gdy premier to człowiek wybitny i prawy, a spece od manipulacji zatrudnieni są wyłącznie jako sprzedawcy towaru. Pozwoliliśmy sobie wmówić wiele "rzeczy które nie są". Na przykład że zdolny to ten kto nie jest zbyt uczciwy i potrafi grać przeciwnikami. Sondaże? A co to naprawdę jest poza tym że jest narzędziem wpływania na ludzi? Zastanowiwszy się chwilę łatwo dostrzec, że sondaż to sugestia, co myśleć lub jak postąpić. Zgodnie z logiką stada. Dla człowieka mającego jakiekolwiek własne przemyślenia (jeśli umie myśleć samodzielnie) sondaż nie ma żadnego znaczenia bo go po prostu mieć nie może.
Sprowadzono nas do poziomu piaskownicy. Brońmy się przed tym. Zwłaszcza że nie jesteśmy w niej sami i nie wiemy jaki piasek do niej nasypano. |
|
Kogo nam brakuje? |
|
|
|
13 lat temu |
Piękny materiał, |
teraz ma przechlapane wszędzie: i u gangsterów i u "służb" i u polityków (co poniektórych) nikt go już nie zatrudni. Chyba że jednorazowo i utylizuje potem. |
|
Dominik Taras - kolejne wcielenie |
|
|
|
13 lat temu |
Nie dodam nic od siebie, |
Bo wszystko zostało pięknie powiedziane. Też byłem. Zastanawiam się tylko czasem co zrobić z prowokatorami. Ta profesja powinna natychmiast zniknąć.
Pozdrawiam |
|
11 miesiecy od katastrofy smoleńskiej pod "Gwiazdą Wytrwałości" |
|
|
|
13 lat temu |
A ja myślę, |
że "problem pana Dubienieckiego" jest kolejną wrzutą. Widać, że zdobył na nim popularność. Rozumiem, że chce rozkręcić interes prawniczy (kancelaria?) i niech to robi, jak chce. Jeśli chce być politykiem, proszę bardzo. Jest wolny. Ale jego działanie powinno być uczciwe i samodzielne. Media bez przerwy łączą go z rodziną Kaczyńskich; być może powinien okazać swoją "samodzielność"; inaczej dalej będzie obiektem prowokacji i jeśli coś zrobi, to będzie z tego więcej złego niż dobrego. Gdybym był specjalistą z PO - "wycisnąłbym go jak cytrynę" (cytat; sformułowania tego użył Czesław Kiszczak)używając w kolejnych prowokacjach przeciw PiS. |
|
Marcin Dubieniecki ma racje !? |
|
|
|
13 lat temu |
Też się zastanawiałem, |
dlaczego Donek zrezygnował z parcia na prezydenturę; do tego jeszcze nagle. Jeżeli pod wpływem Nowaka, to znaczy że skrót "KAT" nie jest i już nie będzie aktualny. Na korzyść innego rzeczownika. Z resztą tez też się zgadzam; brzmią wiarygodnie. Może znalazłyby się jeszcze jakieś konkrety, czyjeś nieostrożne wypowiedzi? Choć z drugiej strony tak "poważne" przedsięwzięcie wymagałoby, aby biorący w nim udział znali tylko część prawdy, aby w razie wpadki czy niepowodzenia ograniczyć ryzyko i straty.
Co do Palikota, to wieloletni bliski kolega Bigosława. Skoro tak się zachowywał jak wszyscy wiemy, tak miało być.
No i najważniejsze: też sądzę że Donek zrozumiał, zresztą już dawno, o co w tym wszystkim chodzi. Zaraz po katastrofie. Ciekawe do kogo miał żal że nie powiedział mu przedtem wszystkiego, o co chodzi... I musiał improwizować... |
|
To napisałem 4 stycznia - i będzie FAKTEM! |
|
|
|
13 lat temu |
Zachowajmy równowagę, |
która - widać - przyda się nam jeszcze na długo. Lewactwo - dla mnie to słowo ma znaczenie pejoratywne - zostało stworzone na "Zachodzie" przez Związek Sowiecki w ciągu kilku poprzednich dziesięcioleci. Nieudolnie naśladując tego typu inicjatywy jak wyżej opisane - różne Kupy Wojewódzkie robią nie to co - jak im się wydaje - ma być postępem społecznym, lecz dokładnie to czego życzyli sobie tacy jak Breżniew, Andropow... i Putin. "Zimna Wojna" ne skończyła się wcale; przybrała tylko nowe oblicze. Pozwalam sobie na małą refleksję: "Zachód" to jednak banda (pożytecznych) idiotów, daje się wciąż podchodzić jak dziecko. Przynajmniej w tych aspektach które są najbardziej widoczne - medialnych. A one rzutują na wychowanie kolejnych pokoleń. |
|
Skandaliczna, ale marketingowa wypowiedź Wojewódzkiego |
|
|
|
13 lat temu |
Informacja o mailach |
jest dla tych którzy nie są w stanie ocenić problemu merytorycznie. Najłatwiej poznać oszustwo po tym, że dowód wypowiadanej tezy jest fałszywy. A tak jest w przypadku "globalnego ocieplenia". Nie ma naukowego dowodu na globalne ocieplenie; są tylko hipotezy wspierane przez inne hipotezy lub naciąganie danych (np. manipulavcje średnimi temperaturami rocznymi, wieloletnimi itp. "Łańcuchy tautologii, parę pojęć jak cepy..." :-)))
Na tym to polega. Dlatego pojawiły się maile, bo nawet oni w to też nie wierzą. Ale dostają pieniądze... |
|
Al Gore zmniejszył emisję... |
|
|
|
13 lat temu |
Przyznam, że |
trudno w to uwierzyć. 1500 to liczba osób chyba zbyt duża aby ktoś mógł liczyć że nic nie przedostanie się do opinii publicznej. Zwłaszcza po 30 latach. Niemniej zawsze warto sprawdzać nawet najbardziej niewiarygodne relacje. Co do nazwy, mam dwa skojarzenia z północnej Polski: Stutthof (niemiecki obóz koncentracyjny na Mierzei Wiślanej) i Szczytno - ze Szkołą Oficerską Milicji Obywatelskiej.
|
|
Kolejna tajemnica WRON? |
|
|
|
13 lat temu |
Dziękuję za wyjaśnienie, |
część aspektów mi dotychczas umykała. Z opisu wynika że Nałęcz robi po prostu za prowokatora. Czy tak wyobrażał sobie swoją przyszłą karierę będąc młodym członkiem aktywu PZPR? Zwracam uwagę na możliwość że realizuje pomysły Sławomira Nowaka, sekretarza stanu w Kancelarii Bigosława Komorowskiego. Człowieka, który zamienił stanowiska sekretarza stanu w Kancelarii Premiera i szefa gabinetu politycznego premiera na stanowisko sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta ds. kontaktów z Rządem i Parlamentem. |
|
Prawo łaski i obrona pamięci – uwag kilka |
|
