Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Znakomite pomysły, Proponuję podpowiedzieć Donkowi żeby spekulantów i specjalistów od dopalaczy puścił w skarpetkach. To już kiedyś było (Wałęsa). Oni się ubawią, my się pośmiejemy, Donek będzie miał wreszcie czas częściej pograć w piłkę albo nauczyć się strzelać do zwierząt. Jedyny premier rządu całkiem sporego państwa, który pozwolił sobie powiedzieć że poczucie narodowości tego państwa to nienormalność, otrzyma minimum tego na co zasługuje. Bo Trybunał Stanu to na razie nasze marzenia... Donald ( znów) ryknął!
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Jak już mówiłem w innym miejscu, zdrada Polski po obu stronach: RAS i tuskoidów. Wspominam problem z KPZB i KPZU. czy któryś z niemieckich landów chce się odłączyć od Niemiec? A tak na temat śląskości, nie odmawiałbym nikomu czucia się Ślązakiem tak jak ja Mazowszaninem. Ale naród to odrębna od innych kultura i język. Co im zostanie z języka jeśli usuną wszystkie słowa pochodzące z niemieckiego i polskiego? Moim zdaniem nie język lecz gwara, do tego chyba jednak polska... Neonazistowskie sojusze Platformy
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu @natipak1 Oczywiście szczegółów nie podasz - straciłbyś stanowisko, przyjaciół, możliwości jakie masz obecnie; może zaczęłyby się kłopoty typu "czarna owca"... To naturalne. Niemniej pieknie by było gdyby fakty historyczne razem ze sprawcami nie zostały zapomniane. Oni boją się PiS-u właśnie dlatego że jako jedyne ugrupowanie nie wahał się odkryć szokującej prawdy o historii Polski w ostatnich 30 latach. Ci z nich którzy byli "ważni" mają w swoich życiorysach pracę za granicą (w "krajach kapitalistycznych"); także ich młode pokolenie. Mam na myśli np. Radosława Sikorskiego i Tomasza Lisa. Ale nie mam na to żadnych dowodów. Gdzie się podziali agenci?
Obrazek użytkownika ander
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Ale trzeba sobie zdawać sprawę z dcwóch rzeczy: po pierwsze, Raport Macierewicza zawiera tylko część faktów które udało się ustalić (na pewno więcej jest niewiadomych)między innymi na podstawie dobrowolnych wysłuchań. Po drugie, dotyczy w większości spraw o znaczeniu już tylko historycznym, jakkolwiek wyjaśniających bardzo wiele. Istotną lekturą byłby aneks do Raportu który jet teraz w rękach Bigosława Komoruskiego (a więc i jego kolegów z polowania), ale Prezydent Lech Kaczyński nie zdecydowal się go upublicznić a teraz tym bardziej nie ma na to szans. Sądzę, że z niego wynika prawdziwy i aktualny obraz struktury "władzy niejawnej" w Polsce. Ale - gdyby ktoś tym się zajmował - nawet ze "szczątkowych" naszych wypowiedzi dałoby się złożyć jakiś fragment prawdy. Gdzie się podziali agenci?
Obrazek użytkownika Poloniae
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu To wszystko racja, a moim zdaniem tych co się rozpijali nie było proporcjonalnie więcej niż rozpitych z każdej innej przyczyny. I prawda też że są inteligentni i zadbano żeby byli dobrze opłacani i nadal w pewnym sensie kontynuowali swoją rolę w "nowych" warunkach. To dlatego Wałęsę można spokojnie uznać za idiotę, bo z bezpieką wygrać raczej nie można było. Sukcesem było raczej jeśli się nie przegrało lub nie poniosło bolesnych konsekwencji. Cztery sprawy (to jest wyłącznie moje zdanie): 1. Oni się boją ujawnienia ich obecnego działania i ich przeszłości. To jest ich słaby punkt. Dlatego dobrze byłoby ich ujawniać publicznie. 2. Przygotowali sobie młode pokolenie. Typuję, że w istotnej części wśród krewnych lub zajmujących się działalnością reklamową. Co najmniej parę nazwisk z gazet pasuje do tej tezy. 3. Nie wszystkim zajmują się osobiście - do tego mają ludzi. Sami pełnią rolę biznesmenów lub urzędników. 4. Środowisko jest szczelnie izolowane. Sądzę, że chciał się tam załapać Dominik Taras stosując metodę z filmów o gangsterach ale mu nie wyszło. Jeżeli by go wykorzystali to chyba tylko jako jednorazowego nieznanego sprawcę zastrzelonego następnie podczas pościgu... Gdzie się podziali agenci?
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu @sigma, Nie czuję się oszołomem. Po prostu od dobrych kilku lat widzę że są działania których skutkiem ma być drastyczne podrożenie energii. Oczywiście, energia geotermalna; ona jest wszędzie (naprawdę), kwestia tylko odpowiedniej, zresztą nietrudnej technologii zależnie od głębokości i warunków miejscowych. Węgle już są rozliczane zgodnie z protokołem z Kioto bo banda oszustów wymyśliła (albo im zasugerowano) katastrofalne ocieplenie klimatu. Cośkolwiek wiem na te tematy; także to że najwydajniejszym "gazem cieplarnianym" jest para wodna, nie dwutlenek węgla. Czy z tego powodu mam się nie myć? Gaz łupkowy: to na pewno prawda, tyle że powinien być także w wielu innych krajach. Sądzę że zasoby w Polsce są znaczne. Ale być może będę miał informację z "pierwszej ręki"; wtedy na pewno się podzielę; nawet rezultaty "poważnych" prac naukowych zależą bowiem od tego kto za nie płaci i jakich wyników za to wymaga. Znam przykłady. Energetyka jądrowa jest jednym ze sposobów uzyskiwania energii, nie lepszym i nie gorszym od innych. Japończycy nie przewidzieli po prostu tak dużego trzęsienia i w rezultacie tak dużej fali tsunami i to był błąd. A chyba powinni byli, bo cała Japonia jest sejsmiczna. Czernobyl to oczywiście nieodpowiedzialne eksperymenty, może związane z bronią jądrową, a może po prostu dziadowska technologia. Prawdy niełatwo się będzie dowiedzieć. Myślę jednak, że nie jest trudno spowodować, żeby wyeliminować nawet takie wyjątkowe możliwosci awarii. Mogilniki - na pewno jest dużo miejsc na świecie na składowiska podziemne bez ryzyka że po jakimś czasie substancje zostaną uruchomione np. przez wody podziemne. To co spowodowało moją złość to histeria podtrzymywana (czy nawet prowokowana) przez media. Przykład z dziś: w jakiejś japońskiej szkole rodzice uczniów uznali że ich dzieci są zagrożone promieniowaniem, choć instytucje oficjalne temu zaprzeczyły. Można było oczywiscie sprawdzić to zagrożenie przez osoby czy instytucje zaufane/niezależne, ale ta informacja poszła w świat i teraz dowiadujemy się że dalej coś jest nie tak, choć nikt nie jest odpowiedzialny ani za informację ani za jej dementi. Tak tworzy się panikę i dezinformację. No i wiatraki, mój ulubiony przykład: czy ktoś myślący naprawdę uwierzy, że zmniejszenie energii wiatru która w naturze użytkowana jest właśnie przez zjawiska klimatyczne (choćby dystrybucja opadów)pochłoniętej przez wiatraki nie wpłynie na klimat w sposób nawet bardziej wyraźny i bezpośredni niż wypuszczenie w powietrze odpowiadającej jej ilości dwutlenku węgla uzyskanego z paliw kopalnych? Co do suwerenności, jest jak z niewinnością: łatwiej ją stracić niż odzyskać. Niestety. Na koniec mała dykteryjka: nazwisk nie podam bo nie pamiętam, ale były podane. Na którymś z kanałów "Discovery" przekazano obszerną informację o tym, że po części odpowiedzialne za "ocieplenie klimatyczne" miały być roślinożerne zwierzęta (w tym przypadku rozmawiano o dinozaurach) które przy okazji trawienia pokarmu roślinnego produkować miały metan (również "gaz cieplarniany") wydalając go z przeciwnego niż służący konsumpcji końca przewodu pokarmowego. Pewien ubogi intelektualnie choć sławny amerykański celebryta tak się tym przejął, że przestał konsumować swoje ulubione befsztyki zeby się nie przyczyniać do zmian klimatycznych... Pozdrawiam z uśmiechem Honic RDZEŃ USZKODZONEGO REAKTORA PRAWDOPODOBNIE WYCIEKŁ
Obrazek użytkownika triarius
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Oczywiście, rzeczywista katastrofa jest katastrofą a rzeczywiste zagrożenie zagrożeniem. Mam jednak wrażenie że nie ma źródła medialnego które informuje nas rzetelnie o sytuacji. Opieramy się na informacjach z trzeciej ręki, a już na pewno - mając na uwadze wieloletnie doświadczenia - nie ufałbym artykułom z New York Times oraz Washington Post (o "Komsomolskiej Prawdzie" nie wspominam bo nie ma co). Dostrzegam natomiast celowość działania w straszeniu ryzykiem związanym z wykorzystaniem energii atomowej. Było już wieloletnie straszenie efektem cieplarnianym na skutek spalania paliw kopalnych które doprowadziło do zbiorowej histerii i spekulacji, teraz jest straszenie paliwami atomowymi. Niebawem okaże się że tylko rosyjski gaz jest bezpieczny dla klimatu i dla środowiska. Ewentualnie wiatraki, do czego dorobiono nawet słownictwo rojące się od bzdur przeczącym podstawowym prawom fizyki typu "energia odnawialna". Informacje medialne są tak skonstruowane aby były konsumowalne nawet dla tych którzy średnio mają nie wiecej niż półtora zwoju mózgowego na półkulę i zaledwie dają radę oglądać hollywoodzkie kryminały albo bollywoodzkie romanse. Inaczej spadnie oglądalność. A organizacje mające za szlachetny cel ochronę środowiska przed nadmiernym niszczeniem wpadają w panikę co skutecznie udziela się innym albo pobierają bakszysz od niszczących to środowisko, z czego zdaje się można nieźle żyć. A jeśli ktoś się ze mną nie zgadza, niech mi wyjaśni dlaczego jak ta sama telewizja mówi o katastrofie smoleńskiej to mam nie wierzyć (i zresztą nie wierzę kłamcom) a jak mówi o katastrofie atomowej w Japonii to mam wierzyć? Dlaczego programy typu "Discovery" emitują przy różnych okazjach tezy (mówię o tematach na których się znam) które poziomem merytorycznym nie odbiegają od podstawowego kursu spirytyzmu dla agnostyków? I to jest wszędzie, nie tylko u nas... Ufffff... Przepraszam, nie wytrzymałem. Musiałem. Honic P.S. Czernobyl oczywiście pamiętam. RDZEŃ USZKODZONEGO REAKTORA PRAWDOPODOBNIE WYCIEKŁ
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu @Aurelio, To wszystko niestety prawda, ale także potwierdzenie zamachu. A w sensie społecznym - potwierdzenie antyhumanistycznej (moje określenie, ale chyba adekwatne) roli różnych oficjalnych instytucji i mediów. Mam nadzieję że oprócz nas są także uczciwi i kompetentni ludzie odpowiednich służb którzy prowadzą dochodzenia lub przynajmniej posiadają wiedzę jakiej my posiadać "nie mamy prawa". Tym, co zginęli należy się nie tylko pamięć, ale także prawda o tym co się naprawdę stało przekazana wszystkim z Nimi związanym a więc nie tylko rodzinom, ale po prostu Polakom. I to bym uznał za przedmiot naszej troski. Niestety, zbyt wielu traktuje to jako dobrą okazję dla realizacji własnych korzyści - mam tu na myśli wszystkich "naszych sojuszników". Jakoś dziwnie jestem przekonany że Rosjanie potrafią być w pewnych dziedzinach perfekcyjni. Po prostu tylko pozwalają siebie uważać za idiotów. Ale walczyć trzeba nawet przewidując przegraną, bez walki przegrałoby się wszystko od samego początku... No i teraz jesteśmy bardziej doświadczeni niż np. w 1980 czy 1989 roku. Chyba o to chodziło.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Czasami nawet zabójstwo jest usprawiedliwione, np. obroną konieczną. Zdrada nigdy. Tak, TUSK to KANALIA
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Honic
13 lat temu Widzę to tak: Próbują powtórzyć "sukces" władzy komunistycznej w drugiej połowie ubiegłego stulecia. Czerpią z doświadczeń "doktora" Goebbelsa i sowieckiej machiny propagandowej. Historia podpowiada czym to się może skończyć. Historia także podpowiada że nie dadzą nam rady. I to, że nie może być wiecej "grubych kresek" a sprawców należy wskazać i osądzić. Tusk Polskę skłóca i dzieli , a naród w łapki klaszcze z radości, czyli jak nas władza pcha ku...
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony