Tusk czuje smród...

Tusk ma jednak czuły węch. Podczas obrad Rady Krajowej PO poczuł "odór upadającej władzy i zepsutej władzy" z ulicy Nowogrodzkiej. Zapomniał, że jakby poprowadzić linię prostą z u. Koszykowej, gdzie PO obraduje w stronę ul Nowogrodzkiej, to linia ta kawałek dalej natrafi na oczyszczalnię "Czajkę". Sprawdzałem na mapie! Czyli smród rozkładającej się warszawskiej władzy samorządowej może rzeczywiście od tamtej strony zalatuje?

Ale ja stawiam na inny kierunek - na Brukselę w której znajduje się siedziba EPP oraz na Luksemburg, w którym zagnieździło się TSUE. Jest też możliwość, że to któryś z posłów PO, którzy próbowali wedrzeć się na granicę z Białorusią, żeby swoimi happeningami poprzeć uzurpatora Łukaszenkę, zapomniał po powrocie uprać śmierdzących onuc...

Za ]]>Niezalezna.pl]]>